Nie napiszę nic o Powstaniu, bo już za dużo jest notek na ten temat. Napiszę jednak o śmierci - tyle, że najbogatszego Polaka. Nie o jego majątku, koneksjach czy przyczynach śmierci, lecz - o miejscu, w którym umarł.
Na razie znamy dwie wersje: pierwsza to taka, że dr Kulczyk zmarł w wyniku powikłań po drobnej operacji kardiologicznej, a druga - zmarły przeszedł w Wiedniu nowatorskie badanie lekarskie po operacji prostaty, którą przeszedł w Nowym Jorku rok temu. To, co, zdaje się, nie podlega dyskusji, to miejsce: szpital publiczny w stolicy Austrii.
I to jest, proszę Państwa, rzecz naprawdę wstrząsająca. Bo żeby "renomowana prywatna klinika w Szwajcarii", to każdy by to zrozumiał: bogaty, wybiera to, co najlepsze. A dla Kulczyka najlepszy był zwykły publiczny szpital w Wiedniu ...
Po dwudziestu sześciu latach "najlepszej Polski w historii" nie ma u nas ani jednego szpitala, który spełniłby wysokie oczekiwania najbogatszego Polaka. Ani szpitale kliniczne, ani słynny w Polsce szpital MSW, ani nawet placówka Lux Med czy innego Enelmedu. Po prostu - dr Kulczyk woli zwykly, miejski, szpital w Austrii, niż najlepszy nawet szpital w Polsce!
I to jest prawdziwe świadectwo tego, za jak "dobrą" Polskę uważał naszą ojczyznę zmarły ... Zmarły, który przecież znany był z tego, że popiera PO, która - jako jedyna - rządziła Polską przez 8 lat. Pełne dwie kadencje. Z koalicjantem wiernym jak pies, własnym prezydem i własnymi wszystkimi instytucjami w Polsce, zawłaszczonymi w wyniku katastrofy smoleńskiej.
Nie jest to, oczywiście, odosobniony przypadek. Tajemnicą Poliszynela jest, że każdy, kogo na to stać - czy to polityk, czy przedsiębiorca, czy gwiazda mediów - głosuje na PO, a leczy się za granicą.
I to jest, proszę Państwa, prawdziwe skurwysyństwo!
Kiedyś był taki zwyczaj, że po nowowybudowanym moście jako pierwszy jechał inżynier. Obecnie obowiązuje bolszewicka zasada: ocygań lemingów, by głosowały na PO, ale sam nie korzystaj z państwa stworzonego przez tę partię.
Nasuwa się taka refleksja: "Jaki jest szczyt bezczelności? Zagłosować na PO i uciec z kraju!" ...
Img.: http://www.fakt.pl/polityka/jan-kulczyk-zmarl-w-publicznym-szpitalu-akh-... @kot
2 Comments
Nazwa szpitala jest myląca
01 August, 2015 - 17:27
To brzmi trochę tak, jakby Kulczyk wybrał sobie austriacki odpowiednik szpitala w Pyrzycach czy Tczewie.
Tymczasem jest to ogromny szpital uniwersytecki zatrudniający 1900 lekarzy (za niemieckojęzyczną wikipedią).
Myślę, że śmiało można go porównać do "ekskluzywnej kliniki w Szwajcarii" :-)
Nie wiem, tak na marginesie, jak to tam jest w Szwajcarii, ale w Polsce "ekskluzywność" klinik czy poradni nie zawsze idzie w parze z najwyższą fachowością. Bardzo bliska mi osoba dyżurowała przez czas jakiś w takiej prywatnej klinice w północnej Polsce. Prowadzący klinikę doktorzy byli marni jako doktorzy, za to świetni jako biznesmeni.
https://de.wikipedia.org/wiki/Allgemeines_Krankenhaus_der_Stadt_Wien
https://en.wikipedia.org/wiki/Vienna_General_Hospital
@autorka
03 August, 2015 - 09:23
Trochę to nie tak było. Inżynier stał pod mostem gdy jechała testowo kawalkada ciężarówek.