Co nasze to nasze, a co wasze to pogadamy

 |  Written by Smok Eustachy  |  0
Skoro Izrael siedzi tam w tej Palestynie to widocznie może - takie jest podstawowe uzasadnienie istnienia Izraela. Ale wniosek z tego jest taki, że jak wywalą stamtąd Izrael, to już jego obecność tam nie będzie uzasadniona. Arabowie mieli okazję parę razy, ale nie wykorzystali. No to czyja to wina? Moja nie.

Ja tu pisze Arabowie, ale nie wiadomo, kto tam jest kto. Palestyńczycy mogą być potomkami Żydów, którzy się zislamizowali i przetrwali jako element etniczny do tej pory. Z kolei Żydzi mogą być potomkami innych ludów, które przyjęły judaizm. Kto ich tam wie? Zresztą Izrael przez część Żydów uważany jest za działo szatana, bo Żydów dopiero mesjasz ma zgromadzić a nie jakiś tam syjonizm. Coś jest na rzeczy.

Piszę to dlatego, bo w ostatnim Klubie Ronina doszło do wynurzeń Marcina Wolskiego i Łukasza Warzechy na temat ostatniej ofensywy Izraela przeciw Hamasowi. ( https://www.youtube.com/watch?v=5bgh9xBsQFg). Redaktor Warzecha popełnił był też artykuł "Jako sojusznik USA w konflikcie bliskowschodnim powinniśmy stać po tej samej stronie" http://wpolityce.pl/swiat/205852-jako-sojusznik-usa-w-konflikcie-bliskow... . Tu i tu są zawarte tezy niepoważne. Śmieją się z Korwina, że wariat, a sami co? Wstyd. Muszę zatem przypomnieć po raz kolejny, o co tam poszło:

W średniowieczu zabrakło Żydów w Palestynie. Już za czasów Jezusa zamieszkiwali tylko Judeę i Galileę a Samarii nie. W Samarii mieszkali Samarytanie.  W dwunastym wieku dwustu Żydów mieszkało w Palestynie. Większe osadnictwo to koniec XIX wieku. W tym okresie Palestyna należała do Imperium Ottomańskiego, czyli Turcji. Żydzi mogli zatem wykupywać ziemię od feudałów tureckich, zagospodarowywać nieużytki. Niemniej nie starczało tego dla wszystkich, a z drugiej strony mieszkali tam Arabowie. I co z nimi? Brak spisanej refleksji na ten temat nie może być dowodem na nieistnienie planu ostatecznego rozwiązania kwestii arabskiej, bo nie może (nie ma śladu planów wykupienia jakiegoś miłego zakątka naszej planety i złożenia Palestyńczykom propozycji nie do odrzucenia: takich hacjend, że grzech odmówić). W końcu Turcja upadła, zrobił się mandat brytyjski i wykrystalizował się plan podziału na 2 części. A tam dzielić nie ma czego, ileż to ma kilometrów na długość? Dwieście. No to się pobili.

Konflikt nie był jeszcze czymś najgorszym. Tliło się, tliło i co jakiś czas bum!.  W obliczu klęsk Egipt i inni powoli zaczęli uznawać istnienie Izraela (do czasu jakiejś lepszej okazji)> Problemem okazała się nie sama okupacja, tylko działania aneksjonistyczne na Zachodnim Brzegu, czyli budowa osiedli zbrojnych, poprzez wyrzucenie mieszkańców dotychczasowych, przecięcie kraju drogami, których Palestyńczycy nie mogą przekraczać itp.

Podsumowując:
Zanim rozważymy w ogóle kwestię, Żydzi powinni następujące działania podjąć:

    Puszka dla Grossa.
    Wycofanie wycieczek ksenofobicznych i ich programów.
    zniesienie dyskryminacji katolików przy otrzymywaniu obywatelstwa Izraela przy emigracji.

To są wymagania, jakie powinniśmy postawić kierując się antypolonizmem. Puszka dla Grossa ma tu znaczenie symboliczne. Można zamienić na potępienie Koniuchów przez władze Izraela + kampanię medialną.

Za poparcie trzeba postawić warunki większe:

    4 miliardy dolarów dla Polski corocznie w gotówce i sprzęcie wojskowym.
    Oddadzą, co im się zwróciło nieprawnie i niemoralnie z mienia.
    ampania medialna światowa odkręcająca antypolonizm.
0
No votes yet

Więcej notek tego samego Autora:

=>>