Po co niedźwiedź wnerwia smoka?

 |  Written by Jabollissimus  |  4

Po co niedźwiedź wnerwia smoka? Przecież jest to całkowicie bez sensu! Wojenka pełzająca trwa na Ukrainie – po co więc testować lotnictwo Japonii? Po co... teraz? Przecież to grozi otwarciem drugiego frontu. I to w skrajnie niekorzystnych warunkach. Już raz w historii dało się to Moskwie we znaki. Porównanie sił, jakości, długości linii komunikacyjnych daje wynik oczywisty.

Rosja od kilku lat intensywnie powróciła do swego zwyczaju naruszania przestrzeni powietrznej sąsiadów. Incydenty były raczej izolowane. Ponieważ Rosja niedźwiedziem jest już wyliniałym i nie może sobie pozwalać na poważne starcia. Podniesienie jednej łapy to ogromny wysiłek, ale efekt psychologiczny jest wart ryzyka. Wymachiwanie dwiema łapami – to jednak wysiłek nad siły!

Aleksander Wielki wkraczając do Indii musiał pokonać Hydaspes. Głęboką i szeroką rzekę, za którą stały ogromne siły Porusa. Desant byłby krwawą jatką dla sił młodego imperium. Aleksander rozkazał więc czynić pozorowane manewry po swojej stronie rzeki. Gdy wróg przyzwyczaił się, i przestał reagować na zamieszanie – Aleksander przeprawił się na innym odcinku rzeki i wygrał bitwę. Oczywiście, gdzież tam Władymirowi do herosa starożytności!...

Może obecny stan jest stanem przedzawałowym i trzeba uciekać do przodu? Pokazać wszystkim, że się jest niebezpiecznym szaleńcem, którego nie warto ruszać, bo nie wiadomo do czego byłby w stanie się posunąć. Ale jeśli weźmiemy pod uwagę, jakich siwiejący niedźwiadek ma sojuszników... to może... Już przestajemy reagować, prawda?

W kilkanaście miesięcy wszystko się wyjaśni.

 

Źródło: http://wiadomosci.onet.pl/rosyjskie-bombowce-nad-japonia-wladze-zaniepokojone/phr8k
Edit img SK  http://e-kompendium.blogspot.com

5
5 (2)

4 Comments

tł's picture

Gwoli prawdy należy zauważyć, że rosyjskie samoloty wojskowe gwałcą japońską przestrzeń powietrzną regularnie od wielu lat. W ostatnich trzech latach przeciętnie raz na półtorej doby ;-)

A zatem niedzwiedz wnerwia smoka niejako rutynowo ;-))).Nie tylko smoka zresztą...

Pozdrawiam

PS. Od 2012 odnotowano, że chiński smok odebrał niedzwiedziowi pałeczkę pierwszeństwa w tej dziedzinie ;-).
Jabollissimus's picture

Jabollissimus
Oczywiście, jest to "rutynowa" prowokacja. Ale kaliber trochę większy, gdy ma się rozgrzebany jeden front. ;)
 
Szary Kot's picture

Szary Kot
ale myślę, że zamiast pytać, po co, trzeba się cieszyć. Zawsze to odciągnięcie uwagi od naszych granic, przynajmniej czasowo.
A nieco poważniej. Może po prostu boją się, że Japonia skutecznie upomni się o Kuryle? Wolą więc stroszyć pióra i liczyć, że podziała.
 

"Miejcie odwagę... nie tę tchnącą szałem, która na oślep leci bez oręża,
Lecz tę, co sama niezdobytym wałem przeciwne losy stałością zwycięża."

Więcej notek tego samego Autora:

=>>