Biegli wydumali "przedmiot o nieregularnym kształcie szer. 10 mm"

 |  Written by Janusz40  |  0

Kilkakrotnie zdarzało mi sie tzw. "złapanie kapcia" (przy różnej prędkości samochodu) - przeważnie jakiś gwóźdź; NIGDY opony - wówczas nadzwyczaj niskich klas - nie przedstawiały sobą pojemnika na grudki kauczuku - nawet po przejechaniu w wolnym tempie paru kilometrów - nadawały się do dalszej eksploatacji. Felgi w Maluchu, czy starej Corsie, a nawt w Meganie - nie miały jakiegoś pierscienia, który po ujściu powietrza oszczędzałby ogumienie.
       Wynika z tego, że opony do tanich popularnych samochodów są wytwarzane z materiałów o wiele bardziej wytrzymałych (szlachetnych), niż opony do luksusowych pancernych prezydenckich limuzyn.
       Oglądałem kilkakrotnie film z tej awarii - był widoczny ogromny pióropusz drobnych cząstek (ziemi, grudek gumy ...?). Ewidentnie z opony, która pękła z hukiem po prawdopodobnym skrajnym przegrzaniu w wyniku intensywnej jazdy bez powietrza, lub ze zbyt niskim jego cisnieniem. Inna możliwość, to nasycenie materiału opony powolnie działającym materiałem żrącym - niszczącym jego strukturę, ale to łatwo mogli biegli stwierdzić i ta ewentualność został prawdopodobnie wykluczona. Podobno to auto ma wskaźnik cisnienia w oponach - jeżeli nie zadziałał, lub kierowca to zlekceważył - to któś powinien siedzieć - albo serwisant, albo kierowca. Poza tym wiceszef BOR, który "zaufał" poprzednikom - powinien oddać wszystkie zarobione na tym stanowisku pieniądze i być wyrzuconym na zbity pysk. Jemu się płaciło za pracę, a nie za przejawy zaufania w stosunku do poprzednika.
       "Biegli" sądowi mówią o owym "przedmiocie" jako o bezpośredniej przyczynie awarii, ale z jakiego materiału był ten przedmiot - już nie. Ciekawe - może to przedmiot jedynie hipotetyczny, a nie realny. Do jakich cudów jeszcze ucieknie się "nasza" palestra, by wybronić kolesiów od paki? biegli nie wspominaja jeszcze o tym, że założono komplet opon przeznaczonych do utylizacji, a komplet nowych - założono do innej limuzyny. Może to rola sądu, a nie tych biegłych.

        W każdym razie to wszystko bardzo brzydko pachnie...

5
5 (1)

Więcej notek tego samego Autora:

=>>