Ziemkiewicz: nowe spojrzenie na II RP

 |  Written by Smok Eustachy  |  2

Specjalny wstęp o agentach (odwołujący się do zasadniczego textu). Poprzedni wpis wywołał mała burzę (http://blog-n-roll.pl/pl/agenci-i-ronin). Ktoś tam dowodził, że jednak agenta można rozpoznać: Ja pisze o poważnej agenturze, która jest zakonspirowana. I jako taka musi być pierwsze we wszystkim przed nieagentami. Mamy tu zatem 2 punkty:
1. Agent jest zakonspirowany.
2. jeden agent nie wie o drugim. Stąd może być ja kw NRD - 100% agentów ale ponieważ każdy udawał, że nie jest to jakoś to szło. Przynajmniej kiedy szybkie decyzje musiały zachodzić'

Nie będę szukał tu stosownego komentarza, bo jakiś flejm się tam zrobił, nie wiadomo o co. Nurni ma pretensję do smoka, ja się zastanawiam, co ma do mnie a tu do innego. Ten też mętnie. Na prawdę każdy ma swojego bloga i może ostrzeliwać tam innych, którzy go nie wykasują. Z kolei inni u siebie. Nie widzę powodu żeby u mnie. Sio
Ziemkiewicz  wydał nową xiążkę "Jakie Piękne Samobójstwo" i będzie o nią nowa wojna. Skwieciński po nim pojechał, że co prawdę ma rację ale w niesłusznej sprawie: http://wpolityce.pl/spoleczenstwo/195867-piotr-skwiecinski-we-wsieci-ziemkiewiczowi-wydaje-sie-ze-sieje-nowych-dmowskich-ale-z-tego-ziarna-w-polsce-ad-2014-moga-sie-narodzic-tylko-nowi-urbanowie

O co poszło Skwiecińskiemu? Trafnie odgadł, że Ziemkiewicz atakuje tu PiS, który nabiera znamion ugrupowania neosanacyjnego, w sensie praktyki działania głównie. Megalomania tamtych manifestowała się mocarstwowymi ambicjami a obecnych sodówką przy okazji udanego sondażu, niemniej zasada taka sama.

Tu jest geneza naiwnych doktryn o niekrytykowaniu PiS szczególnie przed wyborami. Tymczasem właśnie wybory są okazją do rozliczania partii z dotychczasowych  dokonań. Teraz narasta fala żądań rozbudzonych korzystnymi sondażami: weźcie zróbcie coś z sobą i w końcu coś wygrajcie. O darmochę się nie bijecie tylko o dziewięćdziesiąt (a nie 40) tysiaków miesięcznie na łebka. To kot to ma robić? Kto ma dofinansowanie z budżetu? Zacznijcie się starać. Tymczasem fanatyczni zwolennicy PiS drą ryja na potencjalnych wyborców (np mnie), zniechęcając do oddanie głosu. Że niby nie potrzebują takich głosów, że niegodni jesteśmy głosować. No to się nie dziwcie że przegraliście i na serwery nie zwalajcie. Pojmijcie, że to ludzie robią wam łachę że na was głosują a nie na odwrót.

Nie o tym jednak chciałem pisać. Otóż RAZ w audycji: https://www.youtube.com/watch?v=ltMfxGJ3MKk po raz kolejny porusza problem agentów: Komuchy jako agenci wpływu byli nieużyteczni i jad szedł do nas z Zachodu. Np. Rosja jest wielka i terytoriów nie potrzebuje. Weźcie dostosujecie to do obecnych realiów. No nie uda się wam choćbyście pękli, bo trzeba tu abstrakcyjnie myśleć.

II

Fakt, że to Ziemkiewicz pisze taką pozycje jest dowodem na fiasko intelektualne środowiska historyków współczesności. Jak trafnie zauważa portal historia.org.pl http://historia.org.pl/2014/05/14/jakie-piekne-samobojstwo-rafal-ziemkiewicz-recenzja/

"Ziemkiewicz deklaruje, że postanowił wyręczyć historyków w tym, w czym jego zdaniem są najsłabsi – w pokazywaniu procesu. Jako zawodowy historyk muszę przyznać mu rację. Zbyt często grzęźniemy w szczegółach i bardzo wąskich tematach, nie ogarniając szerszych zjawisk czy obrazu całej epoki."
 

I już się przypierniczyli do myśliwców. Że uproszczenie. Faktycznie myśliwce P 24 szły do Rumunii nie w 1939 roku ale wcześniej i potem robili je u siebie na licencji. Faktycznie w 1939 roku szły lekkie bombowce P 43 do Bułgarii - a nie do Rumunii. Teoretycznie P 43 był słabszy od naszych P 37 Łoś, ale tylko teoretycznie. Ziemkiewicz jak widzę analizował procesy a nie nurzał się w milionach detali, tworzących kompletnie alogiczny a więc trudny do ogarnięcia obraz:

Export samolotów zarżnął nasze lotnictwo w stopniu porównywalnym z projektem myśliwca/pościgowca PZL P 38 Wilk napędzanego hipotetycznymi motorkami Foka małej mocy czy też średniego bombowca P 37 Łoś. Gdyby eksportowali samoloty identyczne albo prawie identyczne z produkowanymi dla nas - nie byłoby problemu. Samoloty exportowe napędzane były jednak francuskimi motorami Gnome-Rhone o mocach powyżej 900 koni mechanicznych. Nasze - angielskimi silnikami Bristola o mocach rzędu 600-700 koni. Wersje eksportowe trzeba było liczyć od zera, co powodowało niewydolność biur konstrukcyjnych. Nie opłacało się to kompletnie. A nasze samoloty miały słabsze silniki dzięki czemu m. i. w czasie pokoju były tańsze w utrzymaniu - mniej paliły --> tańsza godzina lotu. O tym wszystkim będzie obszerniej w następnych wpisach. A wiecie, że praktyka wprowadzenia np. ustawy śmieciowej znajduje wiele analogii w działalności przedwojennej? To wszystko niezwykle aktualne jest.

2.25
2.3 (4)

2 Comments

Obrazek użytkownika JaN

JaN
Mam nadzieję że nie twierdzisz że bicie przed wyborami w PiS jak w bęben pomoże im wygrać wybory na tyle żeby móc odsunąć POstkomuchów od władzy i naprawić naszą ojczyznę ? 
Ostatnio widziałem piękny apel "katolickiej" Ligi POlskich Rodzin o głosowanie na PO bo jest to POdobno chrześcijańska partia pielęgnująca katolickie wartości a PiS jest Konserwatywny więc antypolski. 
Obrazek użytkownika tł

A czytałeś przynajmniej tę książkę Ziemkiewicza, w której zaprezentowano owo "nowe spojrzenie na historię II RP"?

Więcej notek tego samego Autora:

=>>