Hej, ho, WHO!

 |  Written by Smok Eustachy  |  5
Felieton obsceniczny 18+ Widać wyraźnie tendencję taką, żeby religię katolicką usunąć ze szkół i zastąpić nauczaniem LGBT. Wiosna Biedronia ostro idzie kursem antyklerykalnym raz a dwa PO wprowadza LGBT w szkołach warszawskich rękami Trzaskowskiego, szykowanego na następcę Tuska. Nie przeczytał on z Rabiejem tych zasad WHO, które chce wcielać i się zrobił rumor. Teraz się tłumaczą, że źle przetłumaczone są. A kto tłumaczył? Sami przetłumaczyli, więc niech cierpią reakcję społeczną. Zabrakło im też lotności intelektu aby skonstatować, że owe wskazówki mają charakter rasistowski i są przygotowane pod kątem Indii, Pakistanu, krajów arabskich i innych gdzie dwunastoletnie i młodsze dziewczynki wydaje się za mąż itp. U nas to jest propagowanie pedofilii w formie czystej, z uwagi na panującą u nas katofaszystowską opresję. Zastąpiona ona ma być politrukami LGBT nazywanymi latarnikami. Mają oni sterroryzować szkoły i uczniów. image I zasadnicza uwaga: stosują taki schemat: my tu jesteśmy światli i wprowadzamy pociąg a ciemny motłoch ucieka bo myśli że krowy nie dają mleka. I trzeba uważać, żeby się nie dać wciągnąć, co niektórzy z upodobaniem czynią, epatując własnym zgorszeniem, że niby kiedyś tak nie było czy coś. Po drugie: Klucz do sukcesu jest tu taki, że normalni ludzie nie rozmawiają o rzeczach intymnych, a erotomani wprost przeciwnie. Erotoman-gawędziarz zwiastunem nowych czasów. Dlatego ten felieton jest felietonem obscenicznym, bo nie da się inaczej. Weźmy na początek samą "Wielką księgę cipek". Osoby wrażliwe niech czytają, będą mogły łatwiej odnaleźć się w rzeczywistości. II WHO swe nadzieję opiera na tym, że mało kto jest w stanie przeczytać te pierdoły, co wypisuje. Ja się posiłkuję materiałami, które zajumałem Kwaśniewskiemu z Tłitera. O co im chodzi? Całość opiera się na prostym mechanizmie który opiszę na przykładach:image 1. W części 0-4 mamy m.i. "wyrażanie własnych potrzeb, życzeń i granic, na przykład w kontekście zabawy w lekarza". Interpretują to tak, że trzeba uczyć odmowy. Ale trochę logiki: skoro trzylatek może odmówić jak nie chce, to tym samym może się zgodzić jak chce. Jak chce to może. Jest tu pewna sprzeczność z naszym prawem, gdzie czynności seksualne dorosłych względem trzylatków są zakazane. Jeśli natomiast dwójka trzylatków dokonuje wzajemnie na sobie czynności seksualnych to może po pierwsze, nie jest to karane. Karany może być ten, kto je namawia. W świetle WHO nie można zaś im przeszkadzać, bo dobrowolnie wyraziły własne potrzeby i oczekiwania. 2. "Wiek 9-12 lat i podejmowanie świadomych decyzji dotyczących zyskiwania bądź nie doświadczeń seksualnych". Czyli jeśli dziesięciolatki podejmują świadomie decyzje, że chcą zyskiwać doświadczenia seksualne to mogą. Byle to było świadome. Czyli jeśli dwunastolatka spierniczy z domu i zamieszka z czterdziestolatkiem i uprawia z nim seks to jest wszystko OK w świetle standardów, bo dobrowolnie i świadomie uciekła. 3. Nazywanie różnych części ciała. Największym dramatem dwulatka jest, że nie został pouczony co to p*zda i że służy do ruchania. Albo: że ma k*t*s* którym ma zaruchać. Bez tej nauki jest skazany na klęskę poznawczą. A jak to jest w przedszkolach? Zmuszanie do rysowania łechtaczki? Do wulgarnego nazywania narządów płciowych: c*pa, h*j, dupa i takie tam? Jest postulat taki? image Morskie opowieści, że to nie ten, nie tamten można włożyć między bajki. Między 9 a 12 to między 9 a 12. Co najwyżej parę dzieci się dowie później. Można interpretować to też tak, że w zależności od kultury zaczynamy w wieku 9 lat w jednej a w innej dopiero 12 latki, ale 12 to najpóźniejszy termin realizacji danego etapu. III Wrzućmy też między bajki wynurzenia o wrodzonej orientacji, której nie da się zmienić. Zawsze można powiedzieć, że ktoś miał ukryte skłonności homoseksualne, które się ujawniły. A jak po pół roku mu się znudzi to znaczy, że obudziły się ukryte skłonności heteroseksualne. Feministki w ogóle twierdzą, że każda kobieta powinna zostać lesbijką, więc o żadnej wrodzoności mowy nie ma. Pojawiają się już takie informacje, że ktoś tam podatny na propagandę stwierdził, że jest gejem i właśnie po pół roku mu się znudziło. Można wywołać modę na gejostwo na tej samej zasadzie, jak emo czy coś. Żyletkami mogą się ciąć a za gejów nie mogą się uważać? Nie udowodnisz, że to nie pod wpływem społecznym. Jak się zacznie od małego truć o tym dzieciom to jakaś skuteczność będzie. I o to chodzi. IV Podstawy filozoficzne i inne. Nie ma zasad obiektywnych, są tylko subiektywne. Argument, ze kiedyś tak nie było jest słaby, bo kiedyś nie było wielu przydatnych rzeczy, np. komputerów. Kiedyś było tak a teraz jest siak. I oburzenie czyjeś jest subiektywnym niedostosowaniem do poprawiającej się rzeczywistości. Tłumaczyłem kiedyś, że nie ma obiektywnych powodów, dla których ludzie nie mają chodzić z gołymi zadkami jak pawiany. Jeden będzie za, inny przeciw itp. Weźcie tez pod uwagę experyment Calhouna z myszami: https://pl.wikipedia.org/wiki/Eksperyment_Calhouna image Myszom odwaliło z powodu nadmiaru szczęścia i powoli podobne zachowania obserwujemy teraz w Europie. Nie przesądzając o prawdziwości dowodu z myszy podobne zjawiska zachodziły w okresie schyłków rożnych cywilizacyj. Samce, które skupiały się na wyglądzie i pielęgnowaniu futerka... Myszy wymarły, ale wśród ludzi Europejczyków zastąpią nachodźcy i tyle. Weźmy też pod lupę kwestie intymności, uczuć, związków o której kłapią różne ordojurisy. No nie są to wartości uniwersalne, dla erotomana-gawędziarza one nie istnieją. On by se chciał poopowiadać dzieciom o seksie, jak to się rucha i w ogóle w którą dziurę. A ponieważ jest mniejszością to trzeba dbać o jego prawa i dostarczać mu dzieci, aby miał przed kim kłapać. Tak to wygląda w skrócie. A tu macie dyskusję o sytuacji Warszawy, starych rowerach, takie tam: https://youtu.be/9jSvN50iYH4 Dziecko to nie dorosły - tego tematu nie poruszam bo się na nim nie znam. Nie dasz niemowlakowi półrocznemu do jedzenia schabowego chyba, bo nie strawi? Podobnie być może z owymi standardami WHO, które są obiektywnie tragiczne.
5
5 (3)

5 Comments

Obrazek użytkownika Danz

Danz
Genderyści to ideowi spadkobiercy komunistów i faszystów, a ich celem jest stworzenie "nowego człowieka" i zniszczenia starego świata.
p.s.
Nachodźcy się mnożą w stosunku 1:5, za 30-50 lat, proporcje między białymi i kolorowymi mogą być 50:50.

Cytat:
Jeśli będziecie żądać tylko posłuszeństwa, to zgromadzicie wokół siebie samych durniów. 
Empedokles

Obrazek użytkownika karlin

karlin
to dokładnie przemyślana strategia. Trochę w stylu podpalania aborcją. Mają wkurzyć elektorat PIS. Najpierw na lewactwo, na które ów elektorat i tak jest wkurzony), a potem na PIS, bo ten "nie chce bronić naszych dzieci". A PIS prędzej popełni samobójstwo, niż podniesie rękę na tęczowych.

 
Obrazek użytkownika ro

ro
Odważysz się głośno napisać to, co piszesz po cichu?
Obrazek użytkownika karlin

karlin
bo dzisiaj Kaczyński wyraźnie zapowiedział, że "będziemy bronić dzieci i rodzin". Oby za tymi słowami poszły równie zdecydowane czyny. I nie ma się co bać, bo szarża LGBT nie podoba się nie tylko prawicowemu elektoratowi. 

A twoje (ro) "odważysz się głośno napisać" pominę milczeniem, bo jest żenujące. 

 
Obrazek użytkownika ro

ro
Naprawdę tak uważasz?...

To znaczy, że rozumiesz mniej, niż mi się wydawało.
Smutne. 

Więcej notek tego samego Autora:

=>>