Niestety, muszę jeszcze raz zabrać głos w sprawie kwalifikacji Mateusza Leniewicz-Jaworskiego na funkcję członka zarządu w spółce Stadnina Koni Janów Podlaski. Pisałem już o tym w tekście pt. „Kolejne kłamstwa ANR”. Pisząc „kłamstwa” miałem na myśli nieprawdziwe fakty zawarte w CV, jakie Agencja Nieruchomości Rolnych zamieściła na swojej stronie, informując o fakcie powołania „wybitnego specjalisty” na członka zarządu w janowskiej stadninie.
Napisałem wówczas – cytuję – …owszem, był związany w różny sposób z kilkoma zagranicznymi stadninami, ale nieprawdą jest, że odpowiadał w nich „za tworzenie wizji rozwoju stadnin i zarządzanie. Dziś na stronie „Reinstate Anna Stojanowska, Jerzy Białobok and Marek Trela” prowadzonej przez obywatelkę Belgii, ukazały się dwa oświadczenia, które rzucają nowe światło nie tylko na rzekome wielkie doświadczenie Mateusza Leniewicz-Jaworskiego w hodowli koni arabskich i „tworzenie wizji rozwoju” stadnin, w których pracował, ale też na jego postawę moralną.
Przypomnijmy tę piękną laurkę, jaką ANR spreparowała, zapewne przy pomocy samego zainteresowanego:
Mateusz Leniewicz-Jaworski posiada wieloletnie, międzynarodowe doświadczenie w hodowli koni arabskich. Na przestrzeni ostatnich lat pracował dla największych stadnin Europy i Bliskiego Wschodu, w tym m.in. dla Arctic Tern Center w Belgii, jednego z największych centrów koni arabskich, włoskiej Stiegler Stud, jednej z najlepszych stadnin w Europie czy katarskich Al Zobara Stub i Al Shaqab. W trakcie pełnienia swoich obowiązków odpowiadał zarówno za tworzenie wizji rozwoju stadnin i zarządzanie, jak również przygotowywanie programów hodowlanych oraz organizację międzynarodowych pokazów koni. Jako członek Europejskiej Organizacji Hodowców Koni Arabskich (ECAHO), skupiającej europejskie i bliskowschodnie organizacje koni arabskich wielokrotnie przewodził Komisjom Dyscyplinarnym podczas największych pokazów koni czystej krwi arabskiej w Europie i na Bliskim Wschodzie.
Do nieprawdziwych informacji o członkostwie w ECAHO oraz kierowaniu komisjami dyscyplinarnymi podczas „największych pokazów koni czystej krwi arabskiej w Europie i na Bliskim Wschodzie” nie będę już wracał. Te kwestie sprostował prezes ECAHO, Jaroslav Lacina, w liście otwartym. Cały ten list zamieściłem w tekście „Kolejne kłamstwa ANR” i tam odsyłam zainteresowanych.
Teraz czas się skupić na trzech z czterech stadnin wymienionych w CV.
Arctic Tern Center w Belgii
Prowadząca ten ośrodek treningowy Johanna Ullström szybko zdementowała te nieprawdziwe informacje, a przy okazji podzieliła się z członkami ECAHA swoimi przemyśleniami:
Drodzy członkowie Komitetu ECAHO,
Pragnę podzielić się swoim zatroskaniem, rozczarowaniem i gniewem, jeśli chodzi o CV, którego Mateusz Jaworski użył w celu dostania się do Zarządu Stadniny w Janowie Podlaskim, Polska. Ponieważ w tym CV p. Jaworski użył mojego nazwiska i nazwy mojej firmy, chciałabym wyjaśnić, co następuje:
Mateusz Jaworski nigdy nie sprawował żadnej funkcji kierowniczej, nie miał wpływu na nasz program hodowlany, ani nie opracowywał jego wizji na przyszłość. Pracował u nas na umowę-zlecenie, przez jakiś czas przyuczany do obowiązków masztalerza w mojej stajni i nic poza tym.
To smutne i żenujące, że taka osoba uzyskała uprawnienia członka Komisji Dyscyplinarnej ECAHO, gdyż do tej funkcji należy kontrola przestrzegania przepisów, podczas gdy teraz już wiadomo, że nie zawahałby się przed żadna nieuczciwością dla uzyskania korzyści.
Z pozdrowieniami
Johanna Ullström
Arctic Tern Training Center
Belgia
Stadnina Al Shaqab
Pragniemy sprostować oświadczenie pana Mateusza Jaworskiego dotyczące jego zaangażowania w stadninie Al Shaqab. Pan Mateusz, przez dziewięć miesięcy, pracował w Al Shaqab jako „wolny strzelec”, na stanowisku pracownika technicznego. Nie był zaangażowany w tworzenie wizji rozwoju stadniny, jej zarządzanie, opracowywanie programu hodowlanego, ani też organizację pokazów międzynarodowych.
Al Shaqab Stud
Katar
Stadnina Al Zobara
Do wszystkich zainteresowanych.
Mateusz Jaworski nie był nigdy zatrudniony w stadninie Al Zobara. Nie był też zaangażowany w zarządzanie, ani decyzje hodowlane w Al Zobara. W czasie, kiedy pełniłem rolę doradcy w stadninie Al Shaqab, zatrudniłem go na okres próbny w charakterze sekretarza. W wyniku splotu wydarzeń Pan Jaworski został następnie wydalony z Kataru.
Z poważaniem,
Ali Al Misnad
Al Zobara Stud
Katar
Zastanawia zwłaszcza to ostatnie zdanie, które w oryginale brzmi tak: „Upon series of events he was deported from Qatar”. Czyli Mateusz Leniewicz-Jaworski był tylko sekretarzem doradcy w stadninie Al Zobara, ale jego praca tam musiała nie tylko nie wyglądać tak, jak to sobie wyobrażał zatrudniający go, ale także zakończyła się jakimś nieprzyjemnym incydentem, czy nawet incydentami, bo oryginał angielski wyraźnie mówi o liczbie mnogiej. Za byle co się nie deportuje, nawet z krajów arabskich.
Powoływanie się przez Mateusza Leniewicz-Jaworskiego na to, że pracował w stadninie, z której tak naprawdę został deportowany, jest nie tylko bezczelnością, ale też stawia władze Agencji Nieruchomości Rolnych i ministra Krzysztofa Jurgiela, którzy mu zaufali, w bardzo nieciekawej sytuacji.
Kolejny „wybitny” fachowiec
Od wielkanocnego piątku w Stadzie Ogierów Białka pracuje nowa osoba – Magdalena Hałas. Od kilku lat stado w Białce, gdzie jest ulokowana trzecia stadnina koni arabskich w Polsce, nie jest już samodzielną spółką. Miała kiepskie wyniki finansowe (choć wyniki w hodowli konia arabskich były dobre), więc została od 2012 roku podłączona kroplówką do spółki Małopolska Hodowla Roślin. Były prezes w Białce jest więc teraz kierownikiem oddziału – Stado Ogierów w Białce. A pomagać mu będzie – jako jego zastępczyni – wspomniana Magdalena Hałas. Wcześniej była szykowana na członka zarządu do Janowa Podlaskiego (tuż przed odwołaniem Marka Treli), ale ten transfer z jakiegoś powodu nie doszedł do skutku.
A jakie kwalifikacje do zarządzania stadniną koni arabskich ma Magdalena Hałas? Z tego co można było wyczytać na jej profilu na facebooku (dopóki nie zniknął) ma 28 lat. Ukończyła Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej w Lublinie, czyli nie jest absolwentem nie tylko Zootechniki, ale także jakiegokolwiek innego, rolniczego kierunku. Ale z końmi ma do czynienia od kilku lat. Jest właścicielką 2-3 klaczy małopolskich, od których dochowała się ostatnio pierwszego źrebięcia własnej hodowli.
A jakie ma związki z końmi arabskimi? W latach, kiedy prowadziła bar czy restaurację o nazwie „Stajnia” na trasie Krasnystwa-Zamość (czas przeszły, bo bar został zamknięty), obsługiwała cateringowo pokaz koni arabskich w Białce.
No i najważniejsza rekomendacja – jest córką Teresy Hałas (62 lata), wieloletniej radnej powiatu krasnostawskiego z ramienia PiS, a w obecnej kadencji sejmu posłanki z ramienia tej partii (6451 głosów w ostatnich wyborach). No a jak powiedział publicznie marszałek senatu Stanisław Karczewski, członkowie rodzin osób pełniących jakieś funkcje w strukturach PiS „też muszą gdzieś przecież pracować”.
Marek Szewczyk
http://hipologika.pl/modules/news/article.php?storyid=167
1 Comments
Nikodem Dyzma
30 March, 2016 - 17:19
"lek-wet mateusz leniewicz-jaworski@...."
człowiek z tradycjami.... w fałszowaniu swego CV
Nowoczesny Nikodem Dyzma.