boldandcharm - blog

 |  Written by boldandcharm  |  0
  Listopadowym dniem mglistym ciągnęli leśnym duktem. Przodem, po lewej na bogato zdobionej, cyrkowej platformie siedzieli obytawele, prawą na wywałaszonych, wypasionych ogierach jechali ci, co zwą się suarami.  Nie spoglądali na siebie obytawele i suarzy.  Nie pozwalał na to rytuał, który to rytuał podtrzymywał z kolei czar, a ten z kolei czar sprawiał, że lud był im posłuszny. A choć na siebie nie spoglądali, to jednak platforma obytaweli i wałachy suarów pospinane były złotymi i srebrnym łańcuchami.
5
5 (2)
 |  Written by boldandcharm  |  6
Nie ide dalej ani z partią , ani  z rządem. Nie ide dalej z lemingami prawej strony, którzy jak kania dzdzu podskórnie porzadali POPiSu i dla których cena za POPiS nie gra roli. Nie dla tych szczególnie, którzy odgrywali rolę udręczonych moralnie pod jarzmem poprzedniej władzy., a którzy dziś zadowalają się dokonaniami władzy obecnej.
 Nie dla nierozliczonych kompletnie afer oplutych i wyplutych w sejmowych sprawozdaniach  po audycie ministerstw trzy lata temu. 
3.6
3.6 (5)
 |  Written by boldandcharm  |  17
  W 2015 roku stwierdził, że raportu nie czytał, choć będąc premierem mógł, ale zatyrany był. Bo był i nikt nie zarzuci czego innego. No więc nie czytał  kiedy mógł i tak stwierdził w 2015. Dzis mówi, że czytał dogłębnie, aż do wyrobienia sobie zdania. Na podstawie onego, wyrobionego zdania  nie zezwala, wraz z Naszym Panem Prezydentem, by lud prosty zapoznał się z treścią rzeczonego raportu. Taki dysonans wystąpił. Mocno dyskomfortowy. I teraz rozumiecie, że tu u nas na BnRollu cisza jak makiem zasiał, to zdziwienia nie ma. No bo jak Jarosław mówi, to tak jest i na wiarę spoko idzie.
5
5 (5)
 |  Written by boldandcharm  |  0
  1. Nie widzę nic, co powoduje niemożliwy do zaakceptowania dyskomfort. Nie potrzebuje niczego  
      więcej. Taka Polska to Moja Polska. To Polska Spokojna
  2. Każdy głos prawdy, który godzi w Polskę Spokojną, godzi w najwiekszą obywatelską wartość, to
      jest Święty Spokój.
  3. Wrogiem Świętego Spokoju są dwa główne dążenia, to jest dążenie do prawdy i dążenie do
      sprawiedliwości.
  4. Obywatel Polski Spokojnej w obronie Świętego Spokoju ma prawo kłamać.
5
5 (2)
 |  Written by boldandcharm  |  9
1. Czy istnieje wewnątrz polskiego narodu głebokie peknięcie, siegające sumień, a oddzielające nas od     zdrajców, zaprzańców, zbrodniarzy, agentów i całej masy uwieszonych do nich beneficjentów,        
    gotowych bratać się z każdym, wbrew polskiej racji stanu. Czy jesteśmy wówczas wspólnotą
    narodową?
2. Kto to jest człowiek, który narzuca nam wspólnotę z całą tą, wspomniana wyżej bandą i wprowadza
   zamęt w umysłach i sumieniach obywateli, niezaleźnie od faktu, czy nosi garnitur, czy purpurę?
5
5 (6)
 |  Written by boldandcharm  |  11
  Są takie zbrodnie, które nie zostaną zapomniane, a dokonujący ich będą nieśli przeklęte brzemię i to brzemie do końca czasów będą przekazywać swojemu potomstwu, a ono kolejnym pokoleniom. Upadlające brzemię na zawsze wypalone w zbiorowym sumieniu narodu. Odbierające mozliwość pełnego radowania się z dokonań przeszłych i teraźniejszych pokoleń.
5
5 (7)
 |  Written by boldandcharm  |  6
 Decyzja prezydenta to wybór zero-jedynkowy. Pięknie piszą ociekające humanistyczną głębią, wyważone pióra o decyzji belwederskiego Salomona. Co brał pod uwagę, o przesłankach, o za i przeciw, które głęboko ważył. Aż uwarzył. Jak dobrze zrobił, ile to go musiało kosztować. Jaki z niego  mąż i nie mąż. Jednak odrzucając ten nieporęczny ciężar freudowskiej psychoanalizy i pseudo patriotyczne dylematy żurnalistów i blogerów, z chłopską szczerością trzeba sobie powiedzieć, że wyhujał właśnie swoich kolegów, którzy wsadzili go na stołek.
5
5 (4)
 |  Written by boldandcharm  |  19
 Bez wykrzyknika. Po prostu dość. Dość upłynęło czasu na ocenę. Dość dużo się przezde wszystkim nie wydarzyło i dość się także wydarzyło. Dlatego dość. Dość mam polityków PiS, którzy cynicznie mnie rolują i dość mam ich wiernego elektoratu, który roluje i siebie i mnie. Dość ograniczania aspiracji i dławienia głodu sprawiedliwości. Dość czekania i licytowania się na coraz odleglejsze czasowe maginesy, że to ma szanse poprawić się za 2 , a może za 4 lata. Tym mozna sie zająć po tym, za 3 albo 5 lat. Dość bezpłodnego czekania, że nadszedł czas na rozliczenie demoralizujacej bezkarności.
4
4 (4)
 |  Written by boldandcharm  |  9

To nie jest refleksyjny tekst dla tych, którzy oceniają poprzednie osiem let jako okres błędów i wypaczeń, wymagających pilnej naprawy.

To notka dla tych, którzy IIIRP oceniają jako okres rządów całkowicie sprzecznych z interesem narodowym, rzadów zdrajców, złodziei. Tekst dla tych którzy Smoleńsk uważają za całkowicie niewyjaśnony, zabagniony obszar. Obszar, który takiego wyjaśnienia jak najszybciej wymaga.

5
5 (1)
 |  Written by boldandcharm  |  0
  Kto śni? Ja czy wy?
5
5 (1)

Strony