Nowy sezon ekstraklasy zaczyna się od kompromitacji, bezdomni mają licencję

 |  Written by zuberegg  |  0

Dziś, meczem o Superpuchar startuje sezon piłkarski w naszym kraju. Jednak nie mecz Legii z Arką jest tematem ostatnich dni. By grać w ekstraklasie trzeba spełniać pewne warunki licencyjne. Według zapisów licencyjnych, by grać w lidze klub musi mieć odpowiedni stadion, nie może mieć zaległości finansowych ( a jeśli je ma, musi mieć zawarte plany ich spłaty). Klub musi też mieć budżet. Jeśli spełnia te warunki otrzymuje prawo gry w ZAWODOWEJ lidze. Jeśli są wątpliwości czy klub będzie w stanie np. wypełnić przedstawiony przez siebie budżet-dostaje tzw. dozór i co jakiś czas sprawdzane jest to czy rzeczywiście to co przedstawił przed sezonem jest realizowane. Jeśli nie są na niego nakładane kary, od finansowych, przez odejmowanie zdobytych punktów, po relegowanie z ligi. Warunki te są czymś oczywistym w ZAWODOWEJ lidze. Podobne zapisy są powszechne na całym świecie. Tak było też w Polsce, do teraz...   

Oto, Wisła Kraków nie jest w stanie opłacić swego długu za wynajem stadionu od miasta-dług za zeszłe lata urósł do kwoty 6,5 mln. Wisła nie ma też pieniędzy na opłacenie stadionu w nowym sezonie..

Ktoś zapyta co na to władze Ekstraklasy SA. Tu dochodzimy do kompromitacji jeszcze większej...     

Ekstraklasa SA zrzeszająca wszystkie kluby grające w lidze ZAWODOWEJ postanowiła (dokładnie jej zarząd) zapłacić dług Wisły w mieście!! Jednym słowem, cała ZAWODOWA liga ma wspierać JEDEN KONKRETNY zespół. Dług ma być spłacany przez dwa lata. Czyli, jak można domniemywać zarząd jest zainteresowany tym by Wisła nie spadła w tym sezonie z ligi???!!

Jakby tego było mało Ekstraklasa SA ustaliła z miastem że Wisła za obecny sezon będzie płacić za stadion, przed każdym meczem kwotę 160 tys. zł. Jednak Wisła nie podpisała nawet tej umowy ponieważ...nie ma pieniędzy. Kibice robią zbiórkę...

Mamy więc skandaliczną sytuację że TS Wisła nie ma stadionu, nie ma pieniędzy, ma za to poparcie zarządu Ekstraklasy SA., który obchodzi i łamie własne przepisy. Jest to coś niebywałego w ZAWODOWEJ lidze. Takie praktyki coraz bardziej oddalają nas od profesjonalnego futbolu. 

W lidze włoskiej degradowano, za machlojki  Juventus. W lidze szkockiej z tych samych powodów relegowano Glasgow Rangers mimo że był JEDYNY rywal Celticu. Zrobiono by ratować zawodową ligę. Przyzwolenie na patologie w jednym klubie natychmiast rozleje się na całą ligę. Juventus wrócił po degradacji jeszcze silniejszy, właśnie zakontraktował najlepszego piłkarza świata.  W Polsce ZARZĄD!!!! ligi obchodzi WŁASNE przepisy by ratować Wisłę która jest BANKRUTEM bez stadionu. Przepisy jasno mówią co należy zrobić w takiej sytuacji... 

Sam zarząd Ekstraklasy SA pcha cała ligę wprost do PRL.....Wstyd i żenada...                           

5
5 (3)

Więcej notek tego samego Autora:

=>>