Czystki w Platformie! Będzie rozłam w PO?!

 |  Written by Ursa Minor  |  8


YT/PAP/Paweł Supernak
YT/PAP/Paweł Supernak

Zarząd Krajowy PO, który zebrał się w środę przed południem w Warszawie, podjął decyzję o wyrzuceniu z szeregów partii posłów Michała Kamińskiego, Stanisława Huskowskiego i Jacka Protasiewicza. Wyrzucony został też sekretarz regionu lubuskiego PO.

O decyzji partii poinformował rzecznik partii Jan Grabiec:

Dyskutowaliśmy sporo czasu na różne ważne tematy. (…) Wykluczenie oznacza równocześnie wykluczenie z szeregu klubu PO. Chodzi o działanie na szkodę partii

— zaznaczył.

Jak mówił, zarząd był „niemal jednomyślny” w tych decyzjach. Przeciwnych miało być jedynie dwoje członków zarządu - w tym premier Ewa Kopacz, do której stronnictwa należeli wyrzucani politycy. Jacek Protasiewicz zapowiedział odwołanie się od decyzji o swoim wykluczeniu.

Przed spotkaniem polityków osoby z otoczenia Schetyny podkreślali, że problemem jest brak podporządkowania wspomnianych polityków kierownictwu partii.

Muszą zdecydować - albo są z nami, albo odchodzą

— mówiły PAP osoby z otoczenia szefa PO Grzegorza Schetyny. Rozmówcy PAP zapewniali przy tym, że nie chcieliby nikogo wykluczać z partii, czy klubu, jednak - jak oceniali - jeśli szybko nie rozwiążą problemu opozycji wewnętrznej, ta będzie w dalszym ciągu stwarzać wrażenie podziałów wewnętrznych i psuć wizerunek PO.

http://wpolityce.pl/polityka/301462-czystki-w-platformie-schetyna-wyrzuc...

 

5
5 (1)

8 Comments

Ursa Minor's picture

Ursa Minor

Prof. Chwedoruk dla wPolityce.pl: Schetyna będzie chciał pokazać Kopacz miejsce w szeregu. "Casus Kamińskiego będzie symbolem końca pewnej epoki"


fot. wPolityce.pl/youtube.com
fot. wPolityce.pl/youtube.com

Jeżeli Michał Kamiński podejmie kolejna inicjatywę polityczną po wyrzuceniu go z PO znajdzie się w gronie kandydatów do roli lidera wśród polityków, którzy byli w największej liczbie partii politycznej.

– mówi politolog z Uniwersytetu Warszawskiego dr hab. Rafał Chwedoruk w rozmowie z portalem wPolityce.pl.

Czystki w Platformie! Schetyna wyrzuca z partii Kamińskiego, Huskowskiego i Protasiewicza! Będzie rozłam w PO?!

wPolityce.pl: Zarząd Krajowy PO, który zebrał się w środę przed południem w Warszawie, usunął z szeregów partii posłów Michała Kamińskiego, Stanisława Huskowskiego i Jacka Protasiewicza. Co Pan sądzi o tej decyzji?

Dr hab. Rafał Chwedoruk: Platforma w czasach Donalda Tuska otworzyła się na wszystkie możliwe strony sceny politycznej zamazując swoją eklektyczną tożsamość ideową. Jednym z przejawów tego otwarcia było przyjęcie byłych członków PZPR oraz Michała Kamińskiego, który wizytował gen. Pinocheta. Wcześniej czy później to napięcie musiało się ujawnić. To, co zrobiło teraz kierownictwo PO jest konsekwencją opóźnienia tej partii, do której doszło po jesiennych wyborach w 2015 r. Bo to, że partia przegrywa wybory jest czymś normalnym w demokracji. W normalnej sytuacji, kierownictwo partii po przegranych wyborach, natychmiast po wieczorze wyborczym, powinno podać się do dymisji, dzięki temu dochodzi do naturalnej sukcesji władzy. Poprzednie kierownictwo Platformy nie chciało tej władzy oddać, dlatego, że PO była przygotowywana do roli partii władzy, która miała rządzić dłużej niż przez jedną czy dwie kadencje, dlatego skala szoku po przegranych wyborach była olbrzymia.

Zapewne frakcja Donalda Tuska była świadoma, że utrata przez nią władzy oznacza wcześniej czy później jej dekonstrukcję, ponieważ jej lider, czyli Tusk jest tak naprawdę poza partią. Jeżeli chodzi o Michała Kamińskiego to Grzegorz Schetyna rozpoczął czystkę w partii od najsłabszego ogniwa. To polityk PO, który ma chyba najsłabszą pozycję z posłów Platformy w partyjnym elektoracie. Nie mierzę tego arytmetycznie, bo są parlamentarzyści, którzy dostali dużo mniej głosów od niego, ale dlatego, że on w największym stopniu był bytem z zewnątrz. Tożsamość PO była oparta na antagonizmie wobec Prawa i Sprawiedliwości, dlatego Kamiński, który przyszedł z PiS, gdzie odgrywał ważną rolę, nie był łatwo akceptowalny przez wyborców PO.

Frakcja Donalda Tuska i Ewy Kopacz dramatycznie walczy o przetrwanie wewnątrz PO.

Tak i uważam, że swojej walce kieruje się następującym argumentem – jeśli nie znajdziemy nowego konsensu wewnątrz partii, jeżeli nie znajdziecie dla nas ważnego miejsca w PO, jeżeli nie dacie nam miejsc na listach wyborczych gwarantujących uzyskanie mandatów w wyborach parlamentarnych czy samorządowych, to doprowadzimy do konfliktu wewnątrz PO i odejdziemy osłabiając i tak osłabioną partię. Być może ten konflikt zostanie ubrany w kontekst ideowy.

Być może Schetyna chce odebrać frakcji Tuska ten ostateczny argument, że zrobią rozłam i wystąpią z PO?

Szef PO wysyła do nich komunikat – możecie iść nawet natychmiast, a jeżeli nie przestaniecie robić tego, co robicie, to nie będziemy mieli żadnych skrupułów w usuwaniu was z partii. Są to działania z punktu widzenia politycznej skuteczności zasadne, tylko podejmowane z olbrzymim opóźnieniem. PO, żeby przetrwać musi się pogodzić z tym, że nie będzie partią z 40 proc. poparciem, która będzie w stanie zabrać innemu podmiotowi politycznemu posłów czy radnych, tylko stronnictwem średniej wielkości, które musi być zdolne do politycznych manewrów i zintegrowana swoich działaczy i wyborców wokół programu politycznego, który pozwoli PO być liderem opozycji.

Nie tylko PO chce zdobyć pozycję lidera opozycji.

Pragnie tego również Nowoczesna i KOD, który wyraźnie ujawnił swoje quasi partyjne ambicje. Jeżeli partia Grzegorza Schetyny ma w ogóle w tej rywalizacji chce się liczyć i wykorzystać swoje zasoby, choćby pozycję w samorządach, to nie może być wewnętrznie podzielona. Dramat przeciwników Grzegorza Schetyny polega na tym, że tak naprawdę większości z nich, nikt nie chce w polskiej polityce. Nikt na nich nie czeka z otwartymi ramionami, co zresztą pokazuje w jak złym stanie zostawił Platformę Donald Tusk.

Wracając do zmian w PO, gdyby zostały przeprowadzone zaraz po jesiennych wyborach w 2015 r. PO mogłaby spokojnie pełnić rolę głównej siły opozycyjnej.

Oczywiście. Nowy lider powinien otrzymać możliwość działania do czasu kolejnej kampanii wyborczej. Na tym polega logika demokracji, jednak w polskiej polityce, także w środowiskach liberalnych poziom odpowiedzialności za partię nie jest tak wysoki jak być powinien. PO straciła sporo czasu, a na akcesie Michała Kamińskiego jakoś szczególnie nie zyskała. Pokazuje to również paradoks polskiej polityki, bo oto polityk, który nagle zmienia barwy partyjne w bardzo krótkim czasie staje się doradcą ówczesnej premier i liderki PO Ewy Kopacz. Pokazuje to również, że Donald Tusk nie stworzył tak silnej partii jak to wynikało z notowań wyborczych i sondażowych.

Jakie będą dalsze polityczne losy Michała Kamińskiego? Wstąpi do kolejnej partii?

Jeżeli Michał Kamiński podejmie kolejna inicjatywę polityczną po wyrzuceniu go z PO, znajdzie się w gronie kandydatów do roli lidera wśród polityków, którzy byli w największej liczbie partii. W polityce niemieckiej, brytyjskiej czy w polityce innych państw, takie transfery partyjne są nie do pomyślenia. Jeżeli tam ktoś zmienia partię polityczną to dokonuje się to przy wielkich dziejowych przemianach, a nie po przegranych wyborach. Ta sytuacja pokazuje jeszcze jedną rzecz, że przywództwo Grzegorza Schetyny jest jedyną szansą dla PO jako partii.

Czy za miesiąc lub dwa możemy być świadkami wyrzucenia Ewy Kopacz z PO?

Myślę, że do wyrzucenia Ewy Kopacz nie dojdzie. Grzegorz Schetyna jest doświadczonym politykiem i raczej będziemy mieli do czynienia z próbami pokazania Ewie Kopacz miejsca w szeregu, podkreślenia, że jest jednym z posłów PO, a nie quasi liderem czy alternatywnym ośrodkiem decyzyjnym. Mogłoby ewentualnie dojść do jej samodzielnego odejścia z PO. Nikt w PO nie będzie chciał ginąć za Michała Kamińskiego i Jacka Protasiewicza. Zwłaszcza, że europoseł Protasiewicz był w personalnym sporze z Grzegorzem Schetyną. Nie wzmacnia pozycji Protasiewicza także jego historia lotniskowa, a PO będzie musiała ostro walczyć o każdy głos. To pokazuje, że być może w polityce nie zawsze warto iść bardzo szeroko i przyjmować polityków o innych poglądach z odległych środowisk politycznych. Tego typu przypadki jak Michała Kamińskiego powinny w polskiej polityce zmierzchać wraz ze stabilizowaniem się systemu partyjnego. Może casus Michała Kamińskiego będzie symbolem końca pewnej epoki.

 

http://wpolityce.pl/polityka/301491-prof-chwedoruk-dla-wpolitycepl-schet...

Ursa Minor's picture

Ursa Minor

Michał Kamiński, Jacek Protasiewicz, Stanisław Huskowski wykluczeni z PO. "Szkodzili wizerunkowi"

Michał Kamiński, Jacek Protasiewicz, Stanisław Huskowski poza Platformą Obywatelską. Decyzję o ich wykluczeniu z partii oraz jej klubu parlamentarnego podjął zarząd Platformy. Z PO wykluczony został też radny sejmiku lubuskiego Tomasz Możejko.

Stanisław Huskowski, Jacek Protasiewicz, Michał Kamiński /Artur Reszko, Maciej Kulczyński, Paweł Supernak /PAP

Powodem wykluczenia tych czterech polityków - jak poinformował dziennikarzy rzecznik PO Jan Grabiec - było szkodzenie wizerunkowi Platformy. 

W przypadku tych osób chodzi o szkodzenie wizerunkowi PO, chodzi o działanie na szkodę partii - powiedział dziennikarzom rzecznik PO.

Dodał, że decyzja o wykluczeniu zapadła "niemal jednomyślnie". 20 osób głosowało za wykluczeniem tych osób, dwie lub trzy osoby w dwóch głosowaniach głosowały odmiennie - powiedział Grabiec.

Protasiewicz: Odwołam się od decyzji

Jacek Protasiewicz zapowiedział już, że odwoła się od decyzji o wykluczeniu go z PO. Oświadczył, że będzie chciał "przed sądem koleżeńskim, a może i powszechnym" poznać przykłady i dowody na to, co jest mu zarzucane.

Uważam, że jest on (zarzut - przyp. red.) wydumany, sztuczny, został wymyślony na użytek tej nerwowej dzisiejszej decyzji i będę chciał w trybie odwoławczym przed sądem koleżeńskim, a może i powszechnym, usłyszeć jakie są argumenty, dowody, jakie są przykłady tego, co jest mi zarzucane - powiedział Protasiewicz. Pytany, czy rozważa przejście do Nowoczesnej, odpowiedział, że "na dzisiaj nie ma takich planów".

Zgodnie ze statutem PO, "w szczególnie uzasadnionych przypadkach, na wniosek Przewodniczącego Platformy, decyzję o wykluczeniu może podjąć Zarząd Krajowy bezwzględną większością głosów". Od decyzji można się odwołać do Krajowego Sądu Koleżeńskiego Platformy w terminie 14 dni od doręczenia decyzji o wykluczeniu.

http://www.rmf24.pl/fakty/news-michal-kaminski-jacek-protasiewicz-stanis...

ro's picture

ro
Może dojść do interesującej współpracy Schetyny z komisją sejmową, powołaną zbadania do afery Amber Gold. Bo jeżeli są jakieś interesujące materiały, to kto miałby je mieć, jeżeli nie Grzegorz "Mam Dobrą Pamięć" Schetyna.

I nie da sie ukryć, że taka współpraca, to byłoby coś bardzo okropnego
crying  
Królobójstwo.
laugh
Albo jeszcze gorzej.
devil
Ursa Minor's picture

Ursa Minor
... bo zemsta bywa słodka? :-))

Pozdrawiam.Ursa Minor
Ursa Minor's picture

Ursa Minor

Kulisy wojny w Platformie: Ewa Kopacz będzie następna? O jej wykluczeniu także rozmawiano na zarządzie PO...

Fot. PAP/Marcin Obara

Fot. PAP/Marcin Obara

Niewiele brakowało, aby była Premier Ewa Kopacz została upokorzona przez zarząd partii. O karze dla Kopacz rozmawiano w kuluarach zarządu oraz w trakcie przygotowań do dzisiejszego spotkania kierownictwa PO.

Sprawa Protasiewicz i Kamińskiego była oczywista, ale rozmawiano także o jakiejś zdecydowanej reakcji zarządu na samowolkę, którą Kopacz uprawia w mediach i nie tylko. Były osoby, które naciskały, by zawiesić Ewę na miesiąc.

— mówi nam osoba z bliskiego otoczenia Grzegorza Schetyny.

Grzegorz się na to jednak nie zgodził, bo jego doradcy sugerowali mu, że taki ruch, byłby źle odebrany przez przychylne nam media i część elektoratu. Szkoda, bo część z nas uważa, że Kopacz nie może uprawiać swojej polityki kosztem całej partii.

— dodaje.

CZYTAJ TAKŻE: Prof. Chwedoruk dla wPolityce.pl: Schetyna będzie chciał pokazać Kopacz miejsce w szeregu. „Casus Kamińskiego będzie symbolem końca pewnej epoki”

Nasz rozmówca zaznacza, że wyrzucenie grupy posłów, to przede wszystkim ostrzeżenie dla Ewy Kopacz, której Grzegorz Schetyna zarzuca nielojalność i przewodzenie nieformalnej opozycji przeciwko przeciwko swojemu przywództwu. Dlaczego decyzja o wykluczeniu posłów zapadła właśnie teraz?

Ostatnie sondaże były dla PO bardzo przyzwoite. Spadło tez Nowoczesnej, a do tego, w ubiegłym tygodniu Tusk powiedział w wywiadzie, że nie będzie angażował się w wewnętrzną politykę. Grzegorz uznał więc, że to dobry moment na wykonanie szybkiego cięcia.

— odpowiada polityk PO.

Teraz jest dobry czas na wielkie porządki w partii. Poczuliśmy wiatr w żaglach i chcemy jednym frontem walczyć z PiS. Nie ma u nas miejsca dla rozłamowców. A sprawa Kopacz wróci najdalej za kilka miesięcy.

— dodaje.

CZYTAJ RÓWNIEŻ:A tak się starał! Miś Kamiński do końca walczył o przetrwanie. Znajdzie przystań w Nowoczesnej?

Zdaniem naszych rozmówców, po uporządkowaniu sytuacji w partii, Grzegorz Schetyna stanie do konfrontacji z…Ryszardem Petru. Politycy PO, którzy blisko współpracują z szefem partii są zdania, że opozycja powinna mieć jednego lidera i tym liderem bardzo pragnie zostać właśnie Schetyna. Jednocześnie Schetyna jako medialna twarz opozycji może paradoksalnie sprawić Platformie sporo problemów. W partii mówi się, że z wewnętrznych sondaży PO wynika, iż Schetyna jest za mało medialny, by samodzielnie przekonać Polaków do masowego głosowania na tę partię.

Wniosek jest jeden: Platforma kończy wielkie porządki w swoim gronie, a w partii mówi się o wielkiej jesiennej ofensywie i mobilizacji członków Platformy Obywatelskiej.

http://wpolityce.pl/polityka/301502-tylko-u-nas-kulisy-wojny-w-platformi...

Ursa Minor's picture

Ursa Minor

Sypie się w PO. Eksmitowanych będzie więcej? Zdrojewski już zrezygnował z funkcji komisarza

Sypie się w PO. Eksmitowanych będzie więcej? Zdrojewski już zrezygnował z funkcji komisarza - niezalezna.pl
foto: Filip Błażejowski/Gazeta Polska
Myślę, że część osób się naprawdę źle czuje w tej Platformie - mówił dziś w TVN24 Stanisław Huskowski, jeden z trzech posłów wyrzuconych z PO. Tymczasem zasiadający w Parlamencie Europejskim Bogdan Zdrojewski zrezygnował z funkcji komisarza zarządzającego dolnośląską Platformą.

Jak podał portal 300polityka.pl, europoseł PO miał za złe, że nie skonsultowano z nim decyzji o wyrzuceniu posłów Platformy.

Przypomnijmy, Stanisław Huskowski, Michał Kamiński i Jacek Protasiewicz zostali wykluczeni z PO „za szkodzenie wizerunkowi partii”. Taką decyzję podjęła dziś Rada Krajowa Platformy Obywatelskiej (więcej w tekście Huskowski, Kamiński i Protasiewicz wykluczeni z Platformy Obywatelskiej. PILNE).

Stanisław Huskowski był dziś gościem w audycji „Tak jest” w TVN24. Pytany o swoje polityczne plany, odpowiedział:

Jest pomysł rzucony na gorąco, że trzy osoby mogą utworzyć koło, więc moglibyśmy. Może mało kto w to uwierzy, ale my powstrzymujemy chętnych, którzy chcieliby odejść z PO.

Poseł stwierdził, że nie wie, za co został wykluczony.

Sądzę, że powodem tego był mój list, który skierowałem 2-3 tygodnie temu do członków klubu PO. W liście krytycznie odnosiłem do działań przewodniczącego Schetyny, zarzucając mu to, o czym donosiła miejscowa prasa na Dolnym Śląsku i to przez kilka dni, czyli próbę utworzenia koalicji z PiS-em. Schetyna do tych zarzutów się nie odniósł publicznie ani w żadnym gremium

- dodał.

Także Jacek Protasiewicz krytycznie wypowiadał się o Grzegorzu Schetynie.

Platforma pod jego kierownictwem zmierza w niepokojącym kierunku. Z jednej strony mamy deklaracje o tym, że PO ma być opozycją totalną, a z drugiej strony dobrze udokumentowane przez dziennikarzy „Gazety Wyborczej” negocjowanie porozumienia z PiS-em na Dolnym Śląsku

- powiedział były już poseł PO.

Stanisław Huskowski dodał, że wybiera się do Nowoczesnej.

Będę posłem niezależnym, przynajmniej na samym początku. Nie wiem, co będzie potem. Być może eksmitowanych będzie więcej

- dodał.

A jak przyszłość PO widzą internauci?

[...]

http://niezalezna.pl/83587-sypie-sie-w-po-eksmitowanych-bedzie-wiecej-zd...
Ursa Minor's picture

Ursa Minor

Zdrojewski rezygnuje z funkcji komisarza PO na Dolnym Śląsku. Konflikt zbiera swoje żniwo

Fot. KPRM
Fot. KPRM

Konflikt w Platformie Obywatelskiej sięgnął zenitu. Po wyrzuceniu trzech posłów z największej partii opozycyjnej Bogdan Zdrojewski zrezygnował z dotychczasowej funkcji w ugrupowaniu.

Dziś tuż po 13.00 na ręce Grzegorza Schetyny złożyłem rezygnację z funkcji komisarza PO na Dolnym Śląsku

— napisał na Twitterze polityk.

 

Dziś tuż po 13.00 na ręce Grzegorza Schetyny złożyłem rezygnację z funkcji komisarza PO na Dolnym Śląsku.

 

Czy ten pożar jest jeszcze do ugaszenia? Bez względu na wynik potencjalnej akcji ratunkowej, Grzegorz Schetyna oblał egzamin z kierowania partią.

CZYTAJ RÓWNIEŻ: Wyrzucony z PO Protasiewicz uderza w Schetynę: „To niepokojący dryf Platformy w kierunku układanek z PiS!” Przykładem ma być uchwała o Wołyniu…

Czystki w Platformie! Schetyna wyrzuca z partii Kamińskiego, Huskowskiego i Protasiewicza! Będzie rozłam w PO?!

 

http://wpolityce.pl/polityka/301537-zdrojewski-rezygngnuje-z-funkcji-kom...

Więcej notek tego samego Autora:

=>>