Hej sportowcy! To dla Was mianowałem Muchę i dla Was ją wyrzuciłem. Zawsze jestem z Wami. Nawet, gdy nie macie o tym pojęcia

 |  Written by Danz  |  0

Hej tam, sportowcy! Czy mnie słyszycie? Mówi do Was premier, Wasz premier. Jestem jednym z Was, przecież biegam za piłką częściej niż za jakimkolwiek innym zajęciem, a i na nartach czasem się przejadę.

Od razu wiedziałem - jeśli tylko będzie jakiś medal w Soczi, trzeba zaraz do Was się przyłączyć. I znowu coś obiecać. Najlepiej pieniądze. Już wtedy, gdy minister Mucha wydała na jakąś krzykliwą i roznegliżowaną paniusię 5 milionów byłem wściekły. Przecież te miliony Wam się należały, wtedy nasz złoty medalista w łyżwiarstwie nie musiałby chodzić po prośbie, by było go stać na zagraniczne treningi. Byłem tak wściekły, że nawet odebrało mi mowę, gdy Mucha wydała kolejne miliony na różne inne pierdoły, na premie dla kolesi. Cholera mnie po prostu brała. I do dziś mnie bierze.

Więcej notek tego samego Autora:

=>>