Witam,
Swego czasu Alchymista zaproponował tutaj jakieś artykuły fachowe mające przyciągnąć czytelników. Ja generalnie byłem przeciwko. Ale poszedłem tym tropem nieco.
Ostatnio przełamałem swoje opory przeciwko nowoczesności i pozwoliłem synowi by mi zrobił słuchanie muzyki z telefonu na słuchawkach. Spodobało mi się, słucham sobie jeżdżąc na rolkach. Ale spytał mnie jaką muzykę ma mi wgrać. Pierwsza odpowiedź wiadomo: Pink Floyd. Ale nie mogę jeździć i słuchac Floydów non stop - w końcu się zabiję . No i tak się zacząłem zastanawiać co by tu....
A że moim ulubionym zajęciem jest kojarzyć różne sytuacje ze sobą i wiązać fakty, pomyslałem o Blog-n-Rollu. No i tak sobie wymyśliłem: może by, powiedzmy co tydzień, wrzucać jakieś hasło i każdy podrzuci muzykę, która z tym mu się kojarzy. Uważam, że znacznie by to zdynamizowało cały portal. Ktoś, kto nawet przypadkowo, tu trafi, chętnie wróci zobaczyć co nowego (a w zasadzie starego ). Co jak co ale z całą pewnością konserwatyści złej muzyki nie słuchają.
Oczywiście, może ktoś powiedzieć, że to trywializowanie portalu, ale jestem innego zdania. Uważam, że korzystnie wpłynie na stonę. Stanie się dynamiczna i przyjaźniejsza. Każdy może szukać muzyki innej od tego wszechogarniającego chłamu.
Zdaję sobie sprawę, że tutejsza redakcja jest niechetna wszelkim nowinkom, jak to konserwatyści , ale liczę, że akurat to się spodoba. W końcu sama nazwa mocno zobowiązuje.
A że z natury, jak wiadomo, jestem mocno złośliwy , na początek zaproponuję temat prowokacyjny dla konserwatywnego portalu, czyli muzyka, która kojarzy się z ..... pierwszym razem .
Jeśli o mnie chodzi to, to:
Pozdrawiam
Swego czasu Alchymista zaproponował tutaj jakieś artykuły fachowe mające przyciągnąć czytelników. Ja generalnie byłem przeciwko. Ale poszedłem tym tropem nieco.
Ostatnio przełamałem swoje opory przeciwko nowoczesności i pozwoliłem synowi by mi zrobił słuchanie muzyki z telefonu na słuchawkach. Spodobało mi się, słucham sobie jeżdżąc na rolkach. Ale spytał mnie jaką muzykę ma mi wgrać. Pierwsza odpowiedź wiadomo: Pink Floyd. Ale nie mogę jeździć i słuchac Floydów non stop - w końcu się zabiję . No i tak się zacząłem zastanawiać co by tu....
A że moim ulubionym zajęciem jest kojarzyć różne sytuacje ze sobą i wiązać fakty, pomyslałem o Blog-n-Rollu. No i tak sobie wymyśliłem: może by, powiedzmy co tydzień, wrzucać jakieś hasło i każdy podrzuci muzykę, która z tym mu się kojarzy. Uważam, że znacznie by to zdynamizowało cały portal. Ktoś, kto nawet przypadkowo, tu trafi, chętnie wróci zobaczyć co nowego (a w zasadzie starego ). Co jak co ale z całą pewnością konserwatyści złej muzyki nie słuchają.
Oczywiście, może ktoś powiedzieć, że to trywializowanie portalu, ale jestem innego zdania. Uważam, że korzystnie wpłynie na stonę. Stanie się dynamiczna i przyjaźniejsza. Każdy może szukać muzyki innej od tego wszechogarniającego chłamu.
Zdaję sobie sprawę, że tutejsza redakcja jest niechetna wszelkim nowinkom, jak to konserwatyści , ale liczę, że akurat to się spodoba. W końcu sama nazwa mocno zobowiązuje.
A że z natury, jak wiadomo, jestem mocno złośliwy , na początek zaproponuję temat prowokacyjny dla konserwatywnego portalu, czyli muzyka, która kojarzy się z ..... pierwszym razem .
Jeśli o mnie chodzi to, to:
Pozdrawiam
(6)
35 Comments
Widzisz Polficu!
20 February, 2015 - 20:22
Na początek wyciągnąłeś taki temat, że teraz wszyscy będą się rumienić i owszem tekstowi dawać piąteczki, ale żeby wstawić TEN utwór to już zabraknie chętnych.
No dobra, niech stracę, może nie jest to szczególnie odkrywcze w zadanym temacie , ale jakie piękne (wstawiam link, bo każda próba wstawienia okna jutubka kończy się pustą ramką i czerwonym napisem Iframe, a kot jest dość kiepski informatycznie ):
https://www.youtube.com/watch?v=qoLmmbpbpMs
"Miejcie odwagę... nie tę tchnącą szałem, która na oślep leci bez oręża,
Lecz tę, co sama niezdobytym wałem przeciwne losy stałością zwycięża."
polfic
20 February, 2015 - 20:28
@Andy
20 February, 2015 - 21:29
Widzę,
20 February, 2015 - 20:38
"Miejcie odwagę... nie tę tchnącą szałem, która na oślep leci bez oręża,
Lecz tę, co sama niezdobytym wałem przeciwne losy stałością zwycięża."
@Szary Kot
20 February, 2015 - 21:30
No, to na dobranoc :-)
20 February, 2015 - 23:12
@Traube
23 February, 2015 - 09:46
Pomysł dzielenia się lubianą muzyką...
20 February, 2015 - 23:27
PS Ale pod warunkiem znacznego ograniczenia liczby emotikonów w tekście :)
SuperHeavy Beautiful People
https://www.youtube.com/watch?v=cOEcE8aQxik
Waldemar Żyszkiewicz
@Waldemar
23 February, 2015 - 09:48
PS: Emotikony zostaną, skoro już zostałem określony zaszczytnym mianem infantylnego
Wobec tego, miło mi, że coś podpowiedziałem, Polficu
24 February, 2015 - 02:04
I tu pluralizm jest jak najbardziej na miejscu :)
Emotikony zostaną,
Jasne, miałem na myśli redukcję ich użycia w przyszłości.
Pozdrawiam,
Waldemar Żyszkiewicz
Drogi polfic
21 February, 2015 - 00:33
Pozdrawiam
krisp
https://www.youtube.com/watch?v=Zrtr6SVTdXE&list=RD3SKzaYSNA6k&index=5
https://www.youtube.com/watch?v=_bQGRRolrg0
https://www.youtube.com/watch?v=Viqr6KHwJjc&list=RDViqr6KHwJjc
@krisp
23 February, 2015 - 09:49
Ja tam bym nie miał "naprzeciwko"...
21 February, 2015 - 09:59
A czy Alchymista proponował od siebie jakąś "dziedzinę?
Sorki, ale ja jutubka Wam nie podrzucę... Mam podłego neta i jak zacznę jutubkować, to moje dziatki nie będa mogły walczyć na czołgi z innymi grzecznymi dziećmi w necie...
Pzdr,
Hun
"...And what do you burn, apart from witches? - More witches!..."
Do Huna, portalowego
21 February, 2015 - 19:41
1.
2.
Be careful what you wish for, cause it may come true.
@Hun
23 February, 2015 - 09:50
World of Tanks! :)
23 February, 2015 - 18:02
Który tier mają? ;)
O ile pamiętam doszedłem do M46 Patton w kategorii średnich (IX), i do Jagdtigera (też IX). W sumie: kilka tysięcy rozegranych bitew. :)
"Cave me, Domine, ab amico, ab inimico vero me ipse cavebo."
Oooojciec, laaaaagiiii!!!
23 February, 2015 - 19:01
Mlodszy Czołgista: 7 tier średni angielski "Comet"; 8 tier ciężki rosyjski IS-3; około 2500 bitew
Starszy Czołgista: 10 tier ang ciężki FV 215b; 8 tier amerykański premium ciężki T34; 7 tier angielski tank destroyer AT7; 8 tier ciężki angielski Caernarvon; około 4500 bitew.
Młodszy pyta o nicka...
"...And what do you burn, apart from witches? - More witches!..."
Ładnie - gratulacje! :)
23 February, 2015 - 19:24
Jak mi coś strzeli do głowy i reaktywuję czynne granie, dam namiary - od paru miesięcy mam urlop. :)
"Cave me, Domine, ab amico, ab inimico vero me ipse cavebo."
@Jonathan...
21 February, 2015 - 21:23
A jak ktoś chciałby trochę więcej Energii przez duże "E" to polecam choćby Bad to the Bone w wyk. G. Thorogooda (jak ktoś kojarzy początek Terminatora II) - dobry do banowania itp ;)
A jak komu mało to proponuję Painkiller Judas Priest... Normalnie, płynny metal i 100 000V AC :)
Pomoże wygrać każde siciowe starcie..
Jutubków nie wstawię, bo znowu są wojny pancerne... Ach, ci Milusińscy... ;P
Pzdr, Hun
"...And what do you burn, apart from witches? - More witches!..."
@Hun
23 February, 2015 - 09:53
Tutaj tekst po polsku (za tekstowo.pl):
"W dół, w dół. W dół, w dół. Gwiazda krzyczy.
Poniżej kłamstw. Kłamstwo, kłamstwo.
Ostrożne, ostrożnie, ostrożnie z tym toporem, Eugeniuszu.
Gwiazdy krzyczą głośno."
@Hun
23 February, 2015 - 16:21
A właśnie, właśnie. To ciekawe zjawisko jest. Nie spotkałem nikogo, kto by mówił inaczej niż własnie "Ściana". Chociaż, teoretycznie lepsze jest "Mur". I tak zostało. Nie wiem czy tylko o mnie czy w całej Polsce.
@polfic...
23 February, 2015 - 19:05
"Ściana", "Ściany", "Ściana - pierwsza płyta pierwsza strona", a przecież bardziej pasuje tu mur... I tak mi zostało... I chyba większości z nas, w Polsce...
Pzdr,
Hun
"...And what do you burn, apart from witches? - More witches!..."
Nic ponad Floydów :)
21 February, 2015 - 23:43
A w metalu Judast Priest przebiję 150 tysiącami napięcia WASP:
Be careful what you wish for, cause it may come true.
Na ile sięgam pamięcią
22 February, 2015 - 00:06
Be careful what you wish for, cause it may come true.
@Jonathan
23 February, 2015 - 09:53
W rocznicę Majdanu
23 February, 2015 - 15:08
"Django" Modern Jazz Quartet
https://www.youtube.com/watch?v=zLjjN2zovRU
@Tomasz
23 February, 2015 - 15:12
W malarstwie - nijak nie mogę zrozumieć, że słynny jelonek nad jeziorem to jest niedobre i kiczowate .
A jazz - był taki film "Był Jazz". O, ten mi się podobał.
był taki film "Był Jazz"
23 February, 2015 - 15:38
A "Django" to piękny i smutny zarazem utwór poświęcony cygańskiemu gitarzyście Django Reinhardtowi.
Pozdrawiam!
@Tomasz
23 February, 2015 - 15:52
Był jazz – film polski z 1981 roku w reżyserii Feliksa Falka. Z powodu stanu wojennego premiera opóźniła się o 3 lata.
Film jest hołdem dla pierwszych "podziemnych" zespołów i solistów próbujących w stalinowskiej Polsce grać zakazaną "czarną" muzykę amerykańską. W filmie Feliksa Falka nie ma głównego bohatera, zamiast tego jest kilka równoprawnych wątków ludzi, dla których jazz stał się sposobem na życie.
filmy o klarnecistach jazzu tradycyjnego
23 February, 2015 - 15:56
"Był jazz" to polski film Falka [ten także o klarneciście tradycyjnego jazzu] Jerzym "Dudusiu" Matuszkiewiczu liderze polskiego zespołu "Melomani" lata 50-te.
A o Goodmanie (Amerykanin żydowskiego pochodzenia) ten film miał tytuł "Benny Goodman Story".
Gmach PkPG i jazzowe wspomnienia
23 February, 2015 - 16:13
https://www.youtube.com/watch?v=WyRv6bv4cfM
Na tym filmie byłem chyba na początku lat sześćdziesiątych na pojedyńczym zamkniętym pokazie w małej sali kinowej PKPG w Warszawie [Państwowa Komisja Planowania Gospodarczego przy Placu Trzech Krzyży]
O ile wiem, kopia była wypożyczona z ambasady USA. Wielkie uznanie dla ówczesnego organizatora tego pokazu - jak on to zdołał załatwić???
Kolorowy film o zwalczanym wówczas w Polsce jazzie robił wtedy olbrzymie wrażenie.
Tak się składa, że film Falka jest filmem o "jazzowej" atmosferze tamtych czasów.
@Tomasz
23 February, 2015 - 16:15
"Zdaję sobie sprawę, że
23 February, 2015 - 17:56
Muzyka kojarząca się z pierwszym razem? ;)
To będą ci sami panowie, których wyjątkowo cenię i słucham do dziś.
Nieco mniej znany kawałek...
Wybieram "live" z premedytacją - nie bez powodu cieszą się opinią jednego z najlepszych zespołów koncertowych i dalej świetnie się bawią (oni) na scenie. To także jeden z bardziej rozbudowanych i nietypowych utworów; z upływem czasu dopracowali się swojego własnego stylu, odchodząc od typowego heavy metalu w stronę... "iron maiden genre". :) Mógłbym polecić wiele różnych rzeczy, ale nie wybaczyłbym sobie, gdybym nie wymienił Żelaznej Dziewicy w pierwszej koleności.
Up The Irons! :)
"Cave me, Domine, ab amico, ab inimico vero me ipse cavebo."
@Max
23 February, 2015 - 18:09
A co do: "Oj, nie stawiałbym na to dużych pieniędzy, na Twoim miejscu." to nie doceniasz mnie. Moja złośliwość była lekką prowokacją, po to żeby coś takiego od redakcji usłyszeć
Uśmiechnąłem się w duchu, po
23 February, 2015 - 19:04
Bo - większość Redakcji mam przyjemność znac osobiście, a wszycy współpracujemy ze sobą kilka dobrych lat. I kiedy przeczytałem to zdanie, przyszła mi do głowy zabawna myśl: gdyby zestawić poglądy na różner tematy pań i panów z Redakcji, zestawić zawodowe specjalności, gusty i zainteresowania powstałaby intersująca lista/tabelka - tylko, że nijak niepodobna do pokutującego standardu "redakcji polskiego konserwatywnego portalu". :D
To teraz z innej beczki:
PS. O muzyce, różnych jej rodzajach, od poważnej do metalowcyh dziwnych alternatyw mogę długo i z przyjemnością - lepiej nie wywołuj Maxa z lasu. :)
"Cave me, Domine, ab amico, ab inimico vero me ipse cavebo."