Zbrozło

 |  Written by polfic  |  8
Witam,

Jeżeli ktoś by mnie spytał jaka postać literacka miała największy wpływ na moją wyobraźnię, odpowiedziałbym, że Buka z "Muminków".
Natomiast jeżeli chodzi o sposób myślenia i działania był to zdecydowanie Zbrozło z powieści Karola Bunscha.
Tutaj krótko, bo, mam nadzieję większość "Dzikowy skarb" czytała:
Tajemniczą, wręcz czarnoksięską postacią jest Zbrozło. Mądry, przenikliwy, sprytny, bezwględny dla Niemców i wrogów, a jednocześnie dobry dla słabych, z niebywałą władzą nad zwierzętami. Komandos i wywiadowca Mieszka.
W życiu zawodowym taki własnie chciałem być, i chyba jestem laugh.
Bycie w cieniu a jednocześnie pociąganie za sznurki to jest to co lubię najbardziej. Niejednokrotnie zwracałem uwagę na czynnik ludzki, który ma wpływ na losy krajów i świata. Czasami za pojawieniem się bądź nie, takiego czynnika stoi zwykły przypadek. Jestem przekonany, że brak takiego człowieka przez wieki naszej historii miał, kto wie, czy nie decydujący wpływ na takie a nie inne losy Polski. Nie było komu zakulisowo wpływac na bieg historii, czy na korzystne dla Polski rozwiązania.
Dlaczego o nim piszę teraz? Gdyż, mam wrażenie, że taki człowiek się pojawił teraz. Jakby za dotknięciem czarodziejskiej różdżki wszystko się zaczyna układać po naszej myśli. Objawów jest cała masa i chyba nie ma potrzeby tego uzasadniać.
Kto wie, czy za aktualnym rozwalaniem Unii i Niemiec, też nie stoi "nasz" Zbrozło. smiley

Pozdrawiam :)

PS. Wikipedia pisze, że Zbrozło jest postacią niehistoryczną, ale mam nadzieję, że ktoś tutaj mi powie, że jednak taka postać rzeczywiście istniała.

Obrazek: http://variart.org/works/view/100237
5
5 (4)

8 Comments

polfic's picture

polfic
W sensie pociągania za sznurki? Na tyle Maxa nie znam :)
max's picture

max
"Brat Aramis stal w biskupiej skrył sukience,
maścią intryg pielęgnuje gładkość dłoni.
Kiedy trzeba - zdradzi i umyje ręce.
Kiedy trzeba  - Pismem Świętym się zasłoni."

Już rozumiem, czemu drzwi do łazienki nie chciały się za mną domknąć.
Sznurek.
:)
 

"Cave me, Domine, ab amico, ab inimico vero me ipse cavebo."
polfic's picture

polfic
O, o, o, o kogoś w stylu Aramisa chodzi :)
Dixi's picture

Dixi

No, Max lubi "szare eminencje":):):)
Wielokrotnie o tym wspominał.

Prawdę mówiąc ja też szanuję Richelieu i Mazariniego, choć nie traktuję ich jako wzorów.
Bardziej mnie pociąga harcownictwo, a czasem... szarża (mam nadzieję, że jednak nie bezmyślna):):):)

--------------------------------------------
"Dixi et salvavi animam meam"
polfic's picture

polfic
Co innego lubić szare eminencje a co innego nią być. Tym się z Maxem różnimy :)
Dixi's picture

Dixi
Niepotrzebnie zacząłem temat (choć miałem jak najlepsze intencje).
Maxa już pewnie swędzi nos...:):):)
--------------------------------------------
"Dixi et salvavi animam meam"
polfic's picture

polfic
Max lubi byc wywoływany do tablicy :)

Więcej notek tego samego Autora:

=>>