Aj waj!

Aj waj!

Europa wypowiedziała wojnę Polsce. Demokratyczny świat wypowiedział wojnę Polsce! Wszyscy ludzie dobrej woli wypowiedzieli wojnę Polsce!!!

No i co z tego?

Nic.

Ponieważ w tej wojnie mogę wziąć udział – przynajmniej na razie – jedynie w roli aktywnego obserwatora (coś na kształt brytyjskich ochotników-obserwatorów z Bitwy o Anglię) to obserwuję i melduję na łamach B`nR.

Mogą nam … nakukać!

Myślicie, że nastąpi interwencja UE w Polsce? Nie nastąpi.

Myślicie, że Burak Obama zrobi coś konkretnego? Nie zrobi.

Myślicie, że aktywiści KOD już przygotowują koktajle Mołotowa? Nie przygotowują.

Myślicie, że różne wałki i wołki, petru i swetru, kody i smrody, adasie i wałasie utworzą struktury konspiracyjne? Nie utworzą.

Majdan będzie w Warszawie? Naprawdę wierzycie, że MwzWM dostaną urlopy płatne w swoich korpo?

Poskarżyli się, i czekają na rezultaty. Oraz na pieniądze. Ale tzw. grono pedagogiczne, do którego oskarżenia skarżypytów trafiły ma większe problemy. „Obrona demokracji w Polsce” jest dla niego tematem zastępczym. Krótkoterminowym. Pieniędzy w gronie pedagogicznym też brakuje, nawet jeśli Soros et consortes coś na bieżące potrzeby wyskrobią.

I co nam zrobią? Po raz 1859 oplują Jarkacza? Nie zaproszą Szydło gdzieś tam? Zakażą Macierewiczowi wjazdu do EU?

No i co z tego?

Opluwani nie powinni udawać, że pada deszcz. Ale nie powinni też płakać nad śliną. Powinni ocierać plwociny i robić swoje, mając nadzieję że ich przedstawiciele zrobią to samo.