„Kamienie na szaniec” są filmem, jak na polską kinematografię nienajgorszym: dobrze zrobione, zmontowane, dobrze zagrane. Ekranizacja książki o Rudym, Alku i Zośce ma jednak jeden znaczny defekt – jest zaprzeczeniem wartości, o których pisał harcmistrz Aleksander Kamiński.
(9)