Everyman - blog

 |  Written by Everyman  |  0

Donald Tusk promując – w jego mniemaniu - uwłaczające określenie „moherowe berety” nie spodziewał się pewnie, że po latach przyczyni się do wykreowania równie niekomfortowej sytuacji, w której sam się znajdzie. Sytuacja ta, to – wypisz wymaluj – efekt „ nadepnięcia na grabie” ze skutkiem nie tylko politycznego guza, lecz także bolesnego upadku z białego konia, na którym widzieli go jego zwolennicy.

5
5 (2)
 |  Written by Everyman  |  0
Rozchwiały się i pogrążyły w chaosie tzw "przekazy dnia" polskiej opozycji po ujawnieniu fragmentów umowy koalicyjnej niemieckich partii, z których lada chwila wyłoni się nowy rząd. Rzecz jasna źródłem konfuzji stał się zapis o dążeniu do federalizacji UE i szczególnej odpowiedzialności Niemiec za ten projekt. Od reakcji typu "Ależ gdzież tam, ależ skąd!" poprzez "To tylko plan,  niemożliwy do realizacji, bo przecież jednomyślność ..." do "federalizacja = być albo nie być UE".  
5
5 (2)
 |  Written by Everyman  |  0

No nie da się! Jak babcię kocham nie da się przejść obojętnie obok tekstów rzucanych przez niektórych przedstawicieli i zwolenników opozycji. Słysząc wczoraj wywód posła Zembaczyńskiego, który skopiował brednie swojej szefowej Katarzyny Lubnauer o cywilizacyjnym zapóźnieniu wyborców z opolskiego nie mogłem się oprzeć wraźeniu, że chrześcijańska miłość bliźniego ma jednak granice. Jakże miłować biedaka, który zasługuje – co najwyżej - na politowanie?

5
5 (1)
 |  Written by Everyman  |  0

Jeśli cisza przed burzą, to może burza przed ciszą wyborczą? Ależ skąd! Jeśli w ciągu najbliższych godzin mitycznej zakonnicy uda się szczęśliwie pokonać przejście dla pieszych, to kampania do europarlamentu zakończy się ogólnym poklepywaniem po plecach i deklaracją zgody co do większości postulatów wysuwanych przez Prawo i Sprawiedliwość.

5
5 (2)
 |  Written by Everyman  |  0

Tytuł tego tekstu proponuję nucić na melodię kultowego „Być kobietą”, przeboju wykonywanego niegdyś przez Alicję Majewską. Liczę na to, że co sprawniejszym interpretatorom uda się okrasić zmodyfikowane wykonanie tej piosenki odpowiednią dozą ironicznych uśmiechów, bo takie właśnie podejście chciałbym zaprezentować wobec zjawiska jakie tu opisuję.

O ile wyrwanie się z blokowisk, zaścianków, slumsów czy faveli musi budzić podziw, o tyle oparte li tylko na pobożnych życzeniach aspirowanie do elit społecznych – lokalnych czy krajowych – niezmiennie wzbudza politowanie.

5
5 (3)
 |  Written by Everyman  |  2

O tym, że Donald Tusk za chwilę zrobi to, o czym przed chwilą zapewniał, że nie zrobi - przekonałem się już dawno. Choćby wydłużenie wieku emerytalnego, które w dużym stopniu przyczyniło się do ledwo przeżytego zawału uczuliło mnie do nader ostrożnych interpretacji jego zapewnień.

5
5 (4)
 |  Written by Everyman  |  0

O tym, że o gustach nie powinno się dyskutować wiadomo od dawna. Nie ja to wymyśliłem i nie zamierzam podważać zawartej w tym stwierdzeniu racji. Nie mogę jednak powstrzymać się od uwagi, że skoro są ludzie i ludziska, gusta też bywają różne, a skala tolerancji estetycznej ma swoje granice.

5
5 (1)
 |  Written by Everyman  |  1

Seria medialnych wspomnień o Janie Olszewskim skłania do refleksji nad ulotnością opinii formowanych doraźnie, bez uwzględniania czasu, który je weryfikuje. Sam sobie próbuję tłumaczyć dlaczego kiedyś nie doceniałem zasług zmarłego premiera. Choćbym nie wiem jak starannie zasłaniał się pobłażliwością dla własnych sądów, nie uniknę smutnej konstatacji, że główną przyczyną była gapowatość tylko w małym stopniu usprawiedliwiona jednostronnym przekazem medialnym.

5
5 (3)
 |  Written by Everyman  |  4

Zniechęcony lekturą akademickich rozważań nad zjawiskiem „symetryzmu” przewijających się ostatnio w polskich mediach z podwiniętym ogonem wróciłem do - ukutego na własny użytek - uproszczonego podziału postaw wobec zjawisk politycznych. Widocznie nie stać mnie na precyzyjne definiowanie tez i antytez oraz formułowanie efektownych syntez skoro najbardziej mnie przekonuje własny podział na „hurtowników” i „detalistów” politycznych opinii.

5
5 (3)
 |  Written by Everyman  |  3

Zamieszanie powstałe przy zmianie daty przesłuchania Donalda Tuska przez komisję ds. Amber Gold skłania do wysnucia oczywistch wniosków. Po pierwsze – upewnia, że nie wobec wszystkich warto podejmować kroki w oparciu o poczucie przyzwoitości i chęć uniknięcia zarzutów o stosowanie politycznych fauli. Po drugie – przekonuje, że warto się zastanowić nad trwałością mitu o wielkości i mocy Króla Europy.

5
5 (3)

Strony