
Po Polsce grasują hordy niewidzialnych czołgów, których nie widać. Widzi je tylko Ryszard Petru. Zobaczycie, że dojadą nas za złamanie układów o ograniczeniu zbrojeń konwencjonalnych w Europie. Chyba że to czołgi atomowe.
Dlaczego o tym piszę? Otóż mam pewnie doświadczenie w drażnieniu pisiorów, którym się muszę podzielić z wami.
I Formalnie









