Agrifish 2023, nie za wiele z tego wynika (ppr.pl)

 |  Written by sprzeciw21  |  0
Z wielkimi nadziejami czekali polscy rolnicy na wymierne efekty niezwykle ważnego spotkania Rady AGRIFISH ds. Rolnictwa i Rybołówstwa z dnia 30 stycznia 2023r. w której wzięli udział ministrowie rolnictwa wszystkich krajów Unii Europejskiej. Polski minister rolnictwa, wicepremier Henryk Kowalczyk pojechał do Brukseli pod koniec stycznia 2023r. po niezwykle gorącym miesiącu strajków, blokad dróg i protestów rolniczych. Odbyło się bardzo wiele spotkań i negocjacji ze związkami zawodowymi, organizacjami i branżowymi federacjami rolników w których wziął udział Mateusz Morawiecki starając się rozładować napięcie jakie powstało wśród przede wszystkim producentów zbóż i trzody chlewnej. NSZZ RI" SOLIDARNOŚĆ" z prezesem Tomaszem Obszańskim na czele, OPZZRIOR ze Sławomirem Izdebskim, ZZR "KORONA" i Alina Ojdana, wysunęli postulaty, które zostały spisane i miały być realizowane - jednak nie za bardzo resort rolnictwa mógł we wszystkich punktach szybko reagować, ponieważ bardzo wiele ograniczeń narzuca Wspólna Polityka Rolna i przepisy prawa Unii Europejskiej. Wszyscy czekali więc na 30 stycznia 2023, przewidując że spotkanie wszystkich ministrów rolnictwa Unii Europejskiej przyniesie przełomowe rozwiązania a szczyt da wsparcie i gotowe wytyczne do realizacji rolniczych postulatów - informuje Pierwszy Portal Rolny.

Jak stwierdza portal: Już na pierwszy rzut oka widać, że nie za wiele z tego wynika, bo Komisja Europejska "przyznała że napływ zboża i kukurydzy wpływa na sytuację lokalną". To zdumiewający fakt. Niezwykłe odkrycie KE. Wręcz nadzwyczajne. Przecież Komisja Europejska dokładnie wiedziała już od wielu miesięcy o dramatycznej sytuacji i gigantycznych problemach gospodarstw rolnych, które nie mają gdzie zbywać swojego ziarna, bo silosy wypchane są po brzegi importowanym, tanim i technicznym zbożem i kukurydzą.

Ale faktycznie Komisja zapowiedziała, że jest zdecydowana zaproponować użycie rezerwy rolnej z przeznaczeniem dla rolników w tych krajach, które zostały dotknięte skutkami dużego napływu zbóż i nasion roślin oleistych z Ukrainy.

Były prezes Elewarru Dr Daniel Alain Korona, były prezes Elewarru, współpracujący z ZZR KORONA na portalu Serwis21 ocenił to następująco - Z doniesień medialnych nie wynika, by strona polska zabiegała o przywrócenie z końcem okresu rozporządzenia 870/2022 ceł na towary rolne z Ukrainy. Obawiać się należy zatem, że okres zawieszenia ceł zostanie przedłużony powyżej 4 czerwca 2023 roku. A to oznacza, że w przyszłym roku możemy obawiać się ewentualnej powtórki z rozrywki, z napływem znacznej ilości zboża ukraińskiego i rzepaku, w warunkach dużej nadpodaży krajowej zbóż i rzepaku. A co do różnych zapowiedzi, to odpowiem iż, Bóg jest w preambule, a diabeł tkwi w szczegółach. Nie mamy konkretów, nie ma zatem do czego się odnieść.
5
5 (2)

Więcej notek tego samego Autora:

=>>