IIIRP to państwo specyficzne wiemy o tym wszyscy, jest tego wiele przykładów. Jednym z nich jest sukces. Sukces w IIIRP to coś specyficznego możliwego tylko tu.
Wbrew panującej powszechnie propagandzie medialnej nie zaistniał ani na moment tak oczekiwany, wymuszany-"efekt Tuska". Po obaleniu tego mitu w praktyce-w wyborach uzupełniających, dziś otrzymujemy kolejny tym razem sondażowy przykład.
Mimo całkowitej pasywności naszych władz w stosunku do wydarzeń na Ukrainie, co chwila dostajemy szanse na realizację interesów naszego państwa. Co ciekawe wszystkie takie inicjatywy wychodzą od Ukrainy. Najpierw zaproponowano nam chęć zakupu broni-co tak wystraszyło nasze władze że nie potrafiły wydać jednego jasnego przekazu. Najpierw twierdziły iż nie było takiej prośby, następnie że pomożemy tamtejszej armii, ale po konflikcie...aż wczoraj minister Siemoniak powiedział że sprzedaż broni jest możliwa...Całkowita amatorszczyzna i brak wizji jeśli chodzi o tę sprawę.
Dzisiejszy dzień jest dniem naszego największego sukcesu politycznego w ostatnich latach. Polska zyskuje ogromną szansę tak w polityce zagranicznej jak i krajowej. W polityce zagranicznej wybór Donalda jest szansą na większą siłę naszego głosu w kwestii Ukrainy. Donald zyskał teraz poważny atut i musimy od niego oczekiwać iż z tego atutu bedzie korzystać. Przedtem swą służalczość względem Rosji tłumaczył np. -wojny im nie wypowiem, Polska nie może iść za daleko by nie zostać z Rosją sama.
Dziś na pierwszy plan w mediach wysunie się zapewne kolejny spis obietnic jaki zaserwował nam Donald. W cieniu tej dyskusji zniknie dzisiejsza wypowiedź Radosława Sikorskiego. Wypowiedź o której piszę miała miejsce po debacie która podsumowywała ów spis obietnic Donalda.
