Komunikat o błędzie

User error: Failed to connect to memcache server: 127.0.0.1:11211 in dmemcache_object() (line 415 of /usr/share/nginx/www/blog-n-roll.pl/sites/all/modules/memcache/dmemcache.inc).

Bronisław Wildstein: "Prof. Staniszkis schodzi do poziomu dominującej dzisiaj propagandy antyrządowej"

 |  Written by Ursa Minor  |  0

 

fot. wSieci/wPolityce.pl
fot. wSieci/wPolityce.pl

Profesor socjologii, która w środowisku intelektualnym była jednym z najbardziej radykalnych krytyków porządków III RP, nagle znalazła się w obozie jego zagorzałych obrońców

— pisze Bronisław Wildstein na łamach „wSieci”, analizując zmianę Jadwigi Staniszkis.

Analiza jej wypowiedzi nie pozostawia wątpliwości: nie różnią się one od komentarzy „Gazety Wyborczej”, wiecowych wystąpień szefów KOD, Nowoczesnej czy PO

— twierdzi Wildstein.

Publicysta „wSieci” pisze o patologiach współczesnych europejskich państw. Wspomina o zagrożeniu rządami oligarchii. Zwraca uwagę na fasadowość demokracji czyli zjawisko, które ma się szczególnie jaskrawo objawiać w naszym regionie. Przypomina, że na te kwestie pierwsza uwagę zwracała właśnie Staniszkis.

Dziś wydaje się o tym zapominać. Gdyż aby rozsadzić jednorodny układ dominujący w III RP, niezbędna jest silna interwencja władzy politycznej wyrastająca z powszechnej potrzeby zmian. Tylko w ten sposób można odbudować demokrację, spluralizować życie społeczne i wypchnąć kraj z pułapki średniego rozwoju, który przekształca się w stagnację i już na zawsze sprowadza Polskę do rzędu ubogich peryferii Europy. Tylko w ten sposób można generować w Polsce innowacyjność, o której potrzebie autorka „Postkomunizmu” pisała tak wiele

— pisze Bronisław Wildstein.

Dziennikarz „wSieci” przypomina jak Jadwiga Staniszkis opisywała rzeczywistość w Polsce, zwracając uwagę na gigantyczną korupcję i patologie wymiaru sprawiedliwości.

Wymiar sprawiedliwości nie jest dla prawników, a jeśli ogromna większość obywateli wskazuje go jako najbardziej chory segment naszego państwa, z którym stykają się bezpośrednio, to jakieś wnioski z tego należy wyciągnąć. Nie chodzi tylko o opinie, lecz o obiektywne fakty. Wymiar sprawiedliwości funkcjonuje w Polsce fatalnie, a przypadłości jego pogłębił tylko eksperyment uniezależnienia prokuratury. To znamienne, że jego obrońcy w ogóle nie podnoszą kwestii jego efektów. Straszą nas ciągle minionymi upiorami totalitaryzmu, zamiast zanalizować stan państwa dziś. Można zrozumieć, że tę prawniczą propagandę łykają ludzie, którzy nie zajmują się refleksją nad polityką i państwem, ale Staniszkis?

— pyta Wildstein.

Z jej deklaracji wynika, że prawo to prawnicy i Trybunał Konstytucyjny, a decyzje tego gremium, dokładnie jego większości, stają się niekwestionowalnym prawem. Staniszkis zdaje się nie wiedzieć, że zgodnie z konstytucją funkcje ustawo- dawcy pełni parlament. Brak zgody na dyktat Trybunału oznacza dla autorki „Postkomunizmu” „destrukcję prawa”

— dodaje.

Wildstein przypomina lata 2005-2007.

Mówi Staniszkis, iż nie ma podstaw do obaw, że „Trybunał odrzucałby ustawy, które nie godzą w wolność”. Czyżby za- pomniała lata 2005—2007 i całą serię ustaw zakwestionowanych przez TK na mocy interpretacji „ducha konstytucji”, które nie godziły w wolność obywateli, ale rozszerzały ją?

— pyta dziennikarz „wSieci”.

Przypominając wywiad Staniszkis dla „Plusa Minusa”, Wildstein pisze:

Niespodziewanie autorka „Postkomunizmu” apeluje, aby ościenne siły skorygowały decyzję polskich obywateli, a więc zachowuje się tak jak ludzie pokroju Mateusza Kijowskiego czy Grzegorza Schetyny. Uderzający to kontrast z jej dotychczasową postawą

— pisze Wildstein.

Pani profesor schodzi do poziomu dominującej dzisiaj propagandy antyrządowej, w której rozumowanie zastępują przybrane w psychologiczne szatki argumenty ad personam, żeby nie powiedzieć insynuacje, a klasykami stają się osobniki w rodzaju Lisa czy Żakowskiego

— czytamy.

 

Cały artykuł Bronisława Wildsteina do przeczytania w tygodniku „wSieci”.

 

http://wpolityce.pl/polityka/287820-bronislaw-wildstein-we-wsieci-prof-s...

5
5 (3)

Więcej notek tego samego Autora:

=>>