Łupaszka, Łupaszka, Łupaszka maja

 |  Written by  |  23

Wojciech Czuchnowski nie zawiódł. Przed uroczystym państwowym pogrzebem doczesnych szczątków płk. Zygmunta Szendzielarza wykazał czujność rewolucyjną i przypomniał popełnione przezeń zbrodnie.

http://wyborcza.pl/1,75398,19963995,uroczysty-pogrzeb-lupaszki-w-niedziele-na-powazkach-zlozona.html

 

A było ich niemało, o czym zaświadcza choćby „Ballada o Łupaszce” Janusza Szpotańskiego:

http://literat.ug.edu.pl/szpot/ballup.htm

 

Redaktor Czuchnowski pozazdrościł najwyraźniej towarzyszowi Wiesławowi, przypisując dowódcy 5 Brygady Wileńskiej AK nawet czyny jego podkomendnych, a konkretnie Romualda Rajsa „Burego”. Idzie tu o sławetną „egzekucję furmanów” i pacyfikację białoruskich wsi sprzyjających komunistom.

 

Wojciech Czuchnowski nie potrafi co prawda wykazać, że owe czynu – uznane chyba nieco zbyt pochopnie przez IPN za zbrodnie wojenne – miały miejsce na rozkaz (lub za wiedzą i zgodą) płk. Szendzielarza, ale... „Nie ma też jednak żadnej przesłanki wskazującej, że Szendzielarz był akcji przeciwny.”

 

Logika redaktora GW triumfuje. Po raz kolejny.

 

Tyle, że redaktor Czuchnowski jakby o czymś zapomniał. Żołnierzem Łupaszki był też – wedle przekonania syna – ojciec Bronisława Komorowskiego. Stosując logikę redaktora Czuchnowskiego być może był on też zbrodniarzem, bowiem „nie ma bowiem żadnej przesłanki, wskazującej, że Zygmunt Komorowski był tej akcji przeciwny.”

 

Niecierpliwie oczekuję w tej sprawie komentarza byłego prezydenta.

 

PS. Czytelnikom, którzy zdziwią/zgorszą się, że tytuł tej notatki publikowanej w przeddzień uroczystego pogrzebu „Łupaszki” zapożyczyłem z satyrycznego utworu Janusza Szpotańskiego, wyjaśniam:

O bohaterskich czynach tego oficera AK usłyszałem po raz pierwszy z ust Władysława Gomułki w 1968 roku. Ballada Szpotańskiego rozszerzyła moją wiedzą faktograficzną na Jego temat. Naprawdę!

5
5 (4)

23 Comments

Obrazek użytkownika katarzyna.tarnawska

katarzyna.tarnawska
choć polskojęzycznym blogu, przed trzema lub czterema laty, padały te właśnie oskarżenia przeciw Łupaszce -  jak wobec Romualda Rajsa.
Wciąż mamy żmije - na własnej piersi.
Kiedy damy radę uporać się z nimi?
Obrazek użytkownika tł

To nie jest tylko kwestia narodowościowa, Katarzyno. "Kultywowaniem" pamięci żołnierzy konspiracji antykomunistycznej zajmowali się po 1945 broku najczęściej byli ubecy, którzy na emeryturze zostawali "historykami".

We wsi Narewka, gdzie żołnierze Łupaszki zabili czterech komunistycznych kolaborantów, szkoła podstawowa nosi imię jednego z nich, Aleksandra Wołkowyckiego, który kolaborował także z Niemcami, wydając im m.in. matkę Inki, Danuty Siedzikówny: http://niezalezna.pl/50870-jak-w-narewce-falszuja-historie

Sic!!!
Obrazek użytkownika stronnik

stronnik
Patrzyłem na transmisję z uroczystości pogrzebowych pułkownika Szendzielarza i przez dłuższą chwilę zastanawiałem się nad tym, że kogoś mi tam zabrakło. Być może, na wzór czujności wspomnianego redaktora, obudziła się i we mnie jakaś czujność? Bo w pewnym momencie zdałem sobie sprawę że brak mi tam licznej reprezentacji polskiej generalicji, przedstawicieli najwyższego dowódctwa Wojska Polskiego. Owszem, byli jacyś pułkownicy, stojący pod ścianą w świątyni gdzie odprawiano naborzeństwo (pokazywano ich kilka razy). Wypatrywałem licznych generałów w kondukcie pogrzebowym idącym na Cmentarz Wojskowy. Wypatrywałem ich na samym cmentarzu. Nie znalazłem ich. Pośród licznych wojskowych mundurów byli wszyscy którym mundur polski jest drogi i stanowi taki czy inny obowiązek. Nie było tych którzy są obowiązani pokazać swoją obecnoscią jakim wartościom i jakim bohaterom hołdują. Nie było tam wielu, którzy tam być powinni. Zadawałem sobie pytanie o to gdzie są w tej chwili? podczas oglądania kolejnego aktu powrotu Polski na swoje miejsce. Polski która jako jeden z pierwszych obowiązków, uznała, upomnieć się o swoich bohaterów, kórzy oddali życie za jej istnienie i wolność. Polska wreszcie ich odnalazła i uczciła ich życie i śmierć. To jest jeden z fragmentów nowych fundamentów, które muszą być stworzone dla pomyśłnego odzyskania tożsamości. Brak generalicji uważam za przejaw wrogości. Wiem, mocne słowo. Ale czy jest inne usprawiedliwienie braku uczestnictwa w takiej uroczystości, choćby kilku czy kilkunastu z licznej grupy najwyższych dowódców? Proszę sprostować jeśli moje obserwacje nie są odzwierciedleniem prawdy i ta reprezentacja najwyższych dowódców uczestniczyła w pogrzebie bohatera.
Obrazek użytkownika tł

Ciekawe spostrzeżenie. Przyznam, że oglądając nie zwróciłem uwagi na tzw. drugi plan.
Nie wykluczam, że może być to objaw niechęci lub/i wrogości wobec postaci płk Łupaszki, ale z równym powodzeniem można to interpretować jako manifestacją wobec ministra ON. Być może, jedno i drugie.
Obrazek użytkownika Szary Kot

Szary Kot
zobacz wpis na TT niejakiego Lisa. Kanalia to zbyt łagodny eufemizm:


Warto też zerknąć na liczbę like`ów. Poraża!
 

"Miejcie odwagę... nie tę tchnącą szałem, która na oślep leci bez oręża,
Lecz tę, co sama niezdobytym wałem przeciwne losy stałością zwycięża."
Obrazek użytkownika Szary Kot

Szary Kot
Tł z twittera korzysta!!!! surprise
To może mnie zaobserwujesz???
 

"Miejcie odwagę... nie tę tchnącą szałem, która na oślep leci bez oręża,
Lecz tę, co sama niezdobytym wałem przeciwne losy stałością zwycięża."
Obrazek użytkownika HdeS

HdeS
Niechlujnie przeczytałem "topiąc" zamias "tropiąc" i mnie zmroziłowink
Obrazek użytkownika tł

Nie topię kotów, nawet za pomocą zmrożonego spirytusu!
Obrazek użytkownika Szary Kot

Szary Kot
mają 9 żyć i żadne spirytusy, ani nawet obniżona zawartość procentów ich nie zniszczy devil
 

"Miejcie odwagę... nie tę tchnącą szałem, która na oślep leci bez oręża,
Lecz tę, co sama niezdobytym wałem przeciwne losy stałością zwycięża."
Obrazek użytkownika HdeS

HdeS
Utopienie kota w mrozonym spirytusie mogłoby zaskutkować deszczem nagród Nobla w dziedzinie Liter-atury (w rozumieniu Olka Kwaśniewskiego - wiecie co mam na myśli...), Sztuki, Fizyki, Kreatywności i Badawczości Multi-przeróżnej.
Obrazek użytkownika tł

Moja rozumieć, że Twoja chciałaby ze mnie zrobić Topikota,m ale moja nie być z Biłgoraja.
Obrazek użytkownika HdeS

HdeS
Chciałbym abyś osiągnął spektakularny międzynarodowy sukces poparty odpowiednią -  kasą 4 x 10 mln koron szwedzkich to nie jest w kij pierdział! Twoja powinna zrozumieć, że Moja Twojej dobrze życzyć. A i Kot byłby okryty sławą międzynarodową i wieczną.
Obrazek użytkownika tł

Nie chciałbym osiągnąć spektakularnego, międzynarodowego sukcesu w koronach szwedzkich, które są do doopy! Znowu brykasz ;-)))!?

PS. W każdym razie - nie kosztem utopionego kota!!!
Obrazek użytkownika Szary Kot

Szary Kot

kot protestuje!!!!!
Sława, nawet międzynarodowa (tfu!) czy wieczna (wolę wieczne życie!) zdobywcy nagrody Darwina (za wlezienie Tł`owi w badawcze łapska) kota zupełnie nie interesuje

 

"Miejcie odwagę... nie tę tchnącą szałem, która na oślep leci bez oręża,
Lecz tę, co sama niezdobytym wałem przeciwne losy stałością zwycięża."
Obrazek użytkownika HdeS

HdeS
Jestem rozczarowanycrying Nauka i Postęp oraz Jasnogród zawsze będą miały pod górę gdy pisek w szprychy będą sypać tacy wstecznicy jak Wy. sad Idę się załamać. Jest mi źle i niedobrze. Ech... Przeczytam sobi list sygnowany przez trzech ex-prezydentów i prezydentów chumorowych Frasyniego i Cimoszkę i będzie mi jeszcze gorzej. Ech...życie...dajesz ty popalić
Obrazek użytkownika Szary Kot

Szary Kot
tylko jeszcze trzeba by zanaleźć to cóś? Masz namiary?  wink
 

"Miejcie odwagę... nie tę tchnącą szałem, która na oślep leci bez oręża,
Lecz tę, co sama niezdobytym wałem przeciwne losy stałością zwycięża."
Obrazek użytkownika alchymista

alchymista
Z dostępnych w sieci artykułów wynika, że Rajs od dawna nie podlegał już rozkazom Szendzielarza, gdy doszło do pozałowania godnych wydarzeń.

Stosunkowo ciekawy tekst znalazłem tutaj: http://nowosci.com.pl/197075,Nazywali-mnie-synem-bandyty.html Najciekawszy, acz oczywiście baaardzo długi jest tekst IPN.

W uzasadnieniu umorzenia napisano:


Nie kwestionując idei walki o niepodległość Polski prowadzonej przez organizacje sprzeciwiające się narzuconej władzy, do których należy zaliczyć Narodowe Zjednoczenie Wojskowe należy stanowczo stwierdzić, iż zabójstwa furmanów i pacyfikacje wsi w styczniu lutym 1946 r. nie można utożsamiać z walką o niepodległy byt państwa, gdyż nosi znamiona ludobójstwa. W żadnym też wypadku nie można tego co się zdarzyło, usprawiedliwiać walką o niepodległy byt Państwa Polskiego. Wręcz przeciwnie akcje „Burego” przeprowadzone wobec mieszkańców podlaskich wsi, wspomagały komunistyczny aparat władzy i to przede wszystkim poprzez obniżenie prestiżu organizacji podziemnych, dostarczenie argumentów propagandowych o bandytyzmie oddziałów partyzanckich. Bez wątpienia też wspomagała realizację umowy rządowej o przesiedleniu z Polski osób pochodzenia białoruskiego. Co prawda można uznawać, że akcja przesiedleńcza realizowała hasło narodowe „Polski dla Polaków” ale w tym okresie sprzyjała bardziej dążeniom polskich i radzieckich komunistycznych organów państwowych.
Działania pacyfikacyjne przeprowadzone przez „Burego” w żadnym wypadku nie sprzyjały poprawnie stosunków narodowych polsko – białoruskich i zrozumienia walki polskiego podziemia o niepodległość Polski. Przeciwnie tworzyły często nieprzejednanych wrogów lub też rodziły zwolenników dążeń oderwania Białostocczyzny od Polski. Żadna zatem okoliczność nie pozwala na uznanie tego co się stało za słuszne.


Ciekawe co na to nasza prawica narodowa?

I pytanie drugie: czy z punktu widzenia "technologii terroru" takie pacyfikacje mają jakikolwiek sens? Czy rzeczywiście ograniczają liczbę donosicieli i konfidentów?

Pytanie trzecie: jaką taktykę należało przyjąć w odniesieniu do prawosławnych?
Obrazek użytkownika tł

Oczywiście masz rację, że Rajs w 1947 roku w żadnej mierze nie pozostawał w zależności służbowej od Szendzielorza. To tylko jeszcze jeden kamyczek do ogródka logiki red. Czuchnowskiego :-)))! Stąd też wzięło się moje nawiązanie do przypadku ojca Komorowskiego.

Co do uzasadnienia IPN powiem tylko tyle, że jest jeszcze bardziej pochopne niż "wyrok".

Co do "technologii terroru": na to pytanie przekonującej odpowiedzi mogliby udzielić tylko ci, którzy ten terror stosowali.

Co do prawosławnych - nie wiem. Mam słabe rozeznanie w kwestii mniejszości prawosławnej w II RP i w okresie II WŚ.

Więcej notek tego samego Autora:

=>>