Owsiak zarabia na dzieciach, Kijowski na obronie demokracji

 |  Written by Andy51  |  7
To że Owsiak zarabia na WOŚP nie ulega wątpliwości, udowodnił to bloger Matka Kurka, mało tego że zarabiał , ale wręcz doił WOŚP. Faktem jest, że dzieci coś z tego otrzymywały , ale również faktem jest, że różne „ Złote Melony ” też na tym nieżle wychodziły.
Jeżeli można zarabiać na dzieciach to dlaczego nie na obronie demokracji. Na taki pomysł wpadł nijaki  Kijowski zwany alimenciarzem.
Gwiazda opozycji , z którym fotografował się i Schetyna i Petru i inni polityczni luminarze , okazał się zwykłym geszefciarzem . Kijowski miał być taranem , który rozbije opozycję, stąd jego wycieczki do USA, parlamentu UE , itd.,okazuje się, że frajerzy , którym wydawało się, że do puszek wrzucają grosz na obronę demokracji, tak de facto wrzucali je na zasilenie budżetu Kijowskiego.
Co ciekawe, dokumenty świadczące o tym , że Kijowski zarabia na KOD-zie trafiły do GW i TVN , ale te szmatławce ani się nie zająknęły na ten temat. Teraz ci wszyscy, którzy tak chętnie fotografowali się z Kijowskim jednym chórem go krytykują.
Na naszych oczach upada kolejny wykreowany „ bohater” i jego KOD. Co na to pani Cielecka, która chodzi z plakietką KOD w klapie, co na to inni wyznawcy KOD?  
http://wpolityce.pl/polityka/322140-tak-kijowski-zarabial-na-obronie-demokracji-zobacz-faktury-wystawione-przez-firme-lidera-kod
http://kontrowersje.net/prawomocny_wyrok_owsiak_doi_kas_z_wo_p_ale_nie_wolno_o_nim_m_wi_hiena_bo_to_kosztuje_5_tys
 


ilustracja z:https://twitter.com/SOKzBURAKApl/status/816940550125457409
Hun

przepraszam, jesli kogos uraził  tekst trochę za mocny, ale wpadłem na ten obrazek na tweeterze i urzekł mnie... tym bardziej, że bardzo lubie Eastwooda ;)
5
5 (2)

7 Comments

Obrazek użytkownika Pyzolina

Pyzolina
Trudno oczekiwać, aby ktoś, komu nie przyszło urodzić się w zamożnym domu, żył milością do idei, a już na pewno taką "walutą" nie da się zapłacić rachunków, czy choćby bułki w sklepie kupić. Sęk w tym, że zarówno Kijowski, jak i Owsiak rencamy i nogamy odżegnywali się od czerpania jakichkolwiek korzyści finansowych z tych swoich "ideowych" akcji, a jednocześnie zaangżowali do nich rodzinny business. W dodatku, przypadku Kijowskiego wychodzi na światło dzienne, że za usługi liczył sobie znacząco więcej niż opiewają ceny rynkowe. 
Rozumiem chaos etapu początkowego, ale ten dawno już w KODzie minął, zaś wśród sympatyków KOD, zdaje się, nie brakuje informatyków, prawników i businessmanów, którzy potrafiliby tak to wszystko zorganizować, że co najwyżej tego i owego irytowałyby  stałe i jawne uposażenia kilku osób niezbędnych do funkcjonowania firmy. Tymczasem, pojechano na image ruchu społecznego, gdzie wszyscy zasuwają bezinteresownie. Nie trzeba być fizykiem atomowym, aby wiedzieć, że   t e g o   n i e  m a. 

KOD dziś ujawnia się jako kolejna odsłona Lalalandu:   p i r a m i d y wzniosłych słów i szemranej rzeczywistości żyjącej na i z pożytecznych idiotów, w której kilku cwaniaków  umościło sobie gniazdka zaciszne i dogrzewane światłami reflektorów. W sumie dobra to wiadomość: cwaniactwo bardziej wyrafinowanego sortu potrafiloby uniknąć "niezręczności" i "nieostrożności". Teraz poczekamy na audyt i żebyśmy sie nie zdziwili, w ilu "zaprzyjaźnionych" firmach  mocno przepłacano tam za poszczególne usługi, a ilu w ogóle nie wykonano ( skoro np. w sądzie apelacyjnym w Krakowie można było). Tam jest trochę więcej do rozliczenia niż te 90tys. 
Kaśka
Obrazek użytkownika Andy51

Andy51
W tym problem , że KOD powstał zanim PiS zaczął rządzić, była to swego rodzaju kontrrewolucja przeciwko wynikowi wyborów. A Kijowski poszedł w ślady ' Bezpiecznej Kasy Oszczędności, WGI, Amber Gold , może w miejszym stopniu alee myg polegał na tym , żeby strzyc frajerów , a to na złoto, a to na demokrację.
Obrazek użytkownika Dixi

Dixi

To zostało jasno sformułowane: "Żeby było, tak jak było". Taka "demokracja" dla zdrajców, agentów, aferzystów i drobnych przekręciarzy.

My z tej "demokracji" byliśmy wykluczeni.

Kaczyński mówił, że traktowano nas jak "drugi sort", a oni odwrócili znaczenia, jak zawsze.

--------------------------------------------
"Dixi et salvavi animam meam"
Obrazek użytkownika Andy51

Andy51
U nich wszystko odwrotnie niż w samolocie.
Obrazek użytkownika Dixi

Dixi

Wspomniałeś, Andy, o Cieleckiej.

Pomijając już skandaliczne porównanie do czasów okupcji, ona miała się czego wstydzić, stąd zapewne dyskomfort. Zadziałał mechanizm wyparcia i projekcji.

Skoro jednak KOD ma tak masowe poparcie (jak twierdzi "totalna opozycja"), to skąd się bierze to poczucie wyalienowania i zaszczucia?

A swoją drogą - dobrze im tak. Oni fundowali nam (większości!) przez dziesiątki lat.

No to teraz wiekszość jest "niedemokratyczna"...

--------------------------------------------
"Dixi et salvavi animam meam"

Więcej notek tego samego Autora:

=>>