- Kwaśniewscy to ludzie niewinni. Należy chronić ich prywatność – mówił zdenerwowany Andrzej Morozowski na antenie TVN24. Razem z Krzysztofem Skórzyńskim z Faktów TVN komentowali działania CBA ws. majątku Aleksandra Kwaśniewskiego. Morozowski bronił byłego prezydenta przed redakcyjnym kolegą. W pewnym momencie Skórzyński nie wytrzymał. Najwyraźniej jeszcze nie wiadomo, jak „należy” mówić o tej sprawie.
Do niecodziennej sytuacji doszło na antenie TVN24. Do komentowania sprawy śledztwa dotyczącego majątku Aleksandra Kwaśniewskiego zostali zaproszeni Andrzej Morozowski i Krzysztof Skórzyński – dziennikarze TVN. Panów trochę poniosło. Morozowski od razu wydał wyrok: "Kwaśniewscy to ludzie niewinni. Należy chronić ich prywatność". Jednak Skórzyński się nie poddał. – Powinniśmy poznać dokumenty ze śledztwa CBA – mówił dziennikarz „Faktów” TVN.
Morozowski nie mógł słuchać takich opinii i to w swojej stacji. „Podsłuchy CBA nie powinny w ogóle istnieć” – grzmiał. - Utajnienie to próba bronienia prywatności prywatnej rozmowy – dodał Morozowski. Mało tego, jego zdaniem "jest to próba uderzenia politycznego w Kwaśniewskiego".
Oprócz tego analizując porażkę obozu rządzącego, redaktor Morozowski zastanawiał się, gdzie mógł tkwić błąd. "Może trzeba było poczekać z tą sprawą, aż Kamińskiemu wygaśnie immunitet?" - powiedział.
ZOBACZ FRAGMENT PROGRAMU (...)
http://niezalezna.pl/56219-instrukcja-nie-dotarla-do-tvn-klotnia-na-ante...
Do niecodziennej sytuacji doszło na antenie TVN24. Do komentowania sprawy śledztwa dotyczącego majątku Aleksandra Kwaśniewskiego zostali zaproszeni Andrzej Morozowski i Krzysztof Skórzyński – dziennikarze TVN. Panów trochę poniosło. Morozowski od razu wydał wyrok: "Kwaśniewscy to ludzie niewinni. Należy chronić ich prywatność". Jednak Skórzyński się nie poddał. – Powinniśmy poznać dokumenty ze śledztwa CBA – mówił dziennikarz „Faktów” TVN.
Morozowski nie mógł słuchać takich opinii i to w swojej stacji. „Podsłuchy CBA nie powinny w ogóle istnieć” – grzmiał. - Utajnienie to próba bronienia prywatności prywatnej rozmowy – dodał Morozowski. Mało tego, jego zdaniem "jest to próba uderzenia politycznego w Kwaśniewskiego".
Oprócz tego analizując porażkę obozu rządzącego, redaktor Morozowski zastanawiał się, gdzie mógł tkwić błąd. "Może trzeba było poczekać z tą sprawą, aż Kamińskiemu wygaśnie immunitet?" - powiedział.
ZOBACZ FRAGMENT PROGRAMU (...)
http://niezalezna.pl/56219-instrukcja-nie-dotarla-do-tvn-klotnia-na-ante...
(1)