Plan był taki: ponieważ już kupiałam słynną "Jerozolimę", to trzeba wreszcie coś ugotować według jakiegoś przepisu. Wybór padł na pulpety z dorsza w sosie pomidorowym - nie to, że niewolniczo skopiowane, ale jednak inspiracja miała być niewątpliwa. Danie miało uświetniać jutrzejszy rodzinny obiad, ale ... syn się zainteresował i spytał, czy może spróbować. A gdy się dowiedział, że mam zamiar z tego zrobić pulpety w sosie, pouczył mnie, że w sosie można zatapiać coś, co jest niezbyt smaczne. A jeśli pycha - to bez sosu. Ewentualnie sos osobno. Ale Państwo mogą jednak zatopić kotleciki w sosie ..
Od razu uzupełnię, że - oczywiście - podstawą jest superświeże mięso z ryby. Do kotletów mielonych świetnie się sprawdzają okrawki dorsza, które nabyłam właśnie w tym celu - a są o wiele tańsze, niż sam dorsz bez skóry i ości. Zamiast dorsza może być, oczywiście, dowolna inna ulubiona i dostępna ryba.
Składniki:
1 kg okrawków z dorsza, bez skóry i ości, 1 spora cebula, bułka tarta, 2 ząbki czosnku, 2 pęczki kolendry, 1 łyżeczka mielonego kuminu, 3 duże jajka, roztrzepane, sól i pieprz do smaku, olej do smażenia
Wykonanie:
Rybę, cebulę i czosnek zemleć, dodać pozostałe składniki (kolendrę drobno pokroić). Bułki tyle, by masa była spoista - trudno określić, bo to zależy od wielu czynników. Około szklanki, ale tolerancja w obie strony jest duża. Dokładnie wymieszać i odstawić do lodówki - najlepiej na całą noc. Rano formować małe kotleciki, obtaczać je w mące i smażyć na mocno rozgrzanym oleju.
A jeśli ktoś ma ochotę przerobić te pyszności na pulpety, to podaję przepis na sos:
Odrobinę oliwy wlać do dużego rondla, podgrzać. Wrzucić pokrojoną cebulę, łyżeczkę mielonego kuminu, łyżkę mielonej słodkiej papryki, łyżeczkę mielonych ziaren kolendry, 1 małą papryczkę chilli, pokrojoną, 1 ząbek czosnku, pokrojony, 2 łyżeczki cukru, sól i pieprz do smaku. Podgrzewać na małym ogrniu, aż cebula straci surowiznę. Dodać dwa kartoniki dobrej passaty pomidorowej, doprowadzić do wrzenia, przykryć i dusić na małym ogniu pół godziny. Zdjć przykrywkę, wystudzić i zmiksować lub przetrzeć przez sito. Włożyć kotleciki rybne i podgrzać. Po zdjęciu z ognia można dodać pokrojoną natkę kolendry lub inne zioła.
ilustracja z:http://www.mniammniam.com/obrazki/kotletyrybne.jpg
Hun
Od razu uzupełnię, że - oczywiście - podstawą jest superświeże mięso z ryby. Do kotletów mielonych świetnie się sprawdzają okrawki dorsza, które nabyłam właśnie w tym celu - a są o wiele tańsze, niż sam dorsz bez skóry i ości. Zamiast dorsza może być, oczywiście, dowolna inna ulubiona i dostępna ryba.
Składniki:
1 kg okrawków z dorsza, bez skóry i ości, 1 spora cebula, bułka tarta, 2 ząbki czosnku, 2 pęczki kolendry, 1 łyżeczka mielonego kuminu, 3 duże jajka, roztrzepane, sól i pieprz do smaku, olej do smażenia
Wykonanie:
Rybę, cebulę i czosnek zemleć, dodać pozostałe składniki (kolendrę drobno pokroić). Bułki tyle, by masa była spoista - trudno określić, bo to zależy od wielu czynników. Około szklanki, ale tolerancja w obie strony jest duża. Dokładnie wymieszać i odstawić do lodówki - najlepiej na całą noc. Rano formować małe kotleciki, obtaczać je w mące i smażyć na mocno rozgrzanym oleju.
A jeśli ktoś ma ochotę przerobić te pyszności na pulpety, to podaję przepis na sos:
Odrobinę oliwy wlać do dużego rondla, podgrzać. Wrzucić pokrojoną cebulę, łyżeczkę mielonego kuminu, łyżkę mielonej słodkiej papryki, łyżeczkę mielonych ziaren kolendry, 1 małą papryczkę chilli, pokrojoną, 1 ząbek czosnku, pokrojony, 2 łyżeczki cukru, sól i pieprz do smaku. Podgrzewać na małym ogrniu, aż cebula straci surowiznę. Dodać dwa kartoniki dobrej passaty pomidorowej, doprowadzić do wrzenia, przykryć i dusić na małym ogniu pół godziny. Zdjć przykrywkę, wystudzić i zmiksować lub przetrzeć przez sito. Włożyć kotleciki rybne i podgrzać. Po zdjęciu z ognia można dodać pokrojoną natkę kolendry lub inne zioła.
ilustracja z:http://www.mniammniam.com/obrazki/kotletyrybne.jpg
Hun
(1)