Wykorzystajmy drugą tutkę

 |  Written by Janusz40  |  1

Kilka dni temu rzuciłem na twitterze pomysł "pożytecznego" wykorzystania drugiej tutki, która jest wyremontowana i "na chodzie", ale do której nie chce wsiąść nawet prezydent Komorowski. Niestety - nie doczekałem się żadnej reakcji. Mianowicie, proponuję wyposażyć ją w system do zdalnego kierowania; po odpowiednim sprawdzeniu jego działania (z pilotami na pokładzie gotowymi do przejęcia sterów w ciagu ułamku sekundy) i w przypadku pozytywnego wyniku tego eksperymentu - wystartować bezzałogowo samolot i "rozbić go" w wybranym, podobnym do smoleńskiego bagnistym terenie. Uzyskany rozrzut części samolotu może dać dużo do myślenia. Oczywiście, zdaję sobie sprawę, że nie ma pod ręką takich systemów do tak dużych samolotów. Uważam jednak, że pomysł wart jest realizacji, nawet gdyby rozwiazanie technicznych problemów w tej mierze miało trwac kilka lat i kosztować... 

          Dużo do myślenia może dać nawet sam pomysł, a raczej spodziewana zdecydowanie negatywna reakcja władz. Oczywiście, warukiem powodzenia (sprawdzenia owej reakcji) - jest odpowiednie nagłośnienie pomysłu.

          Nawet, gdyby praktycznie wykonany eksperyment nie dał przekonujacych argumentów dla śledztwa w sprawie katastrofy, to i tak pozbycie się tak wielkiego i źle się kojarzacego samolotu - można ocenić jako "kłopot z głowy". Mam wrażenie, że żadne muzeum lotnictwa nie jest zainteresowane pozyskaniem takiego eksponatu.

          By całkowicie wypełnić definicję nawiedzonego oszołoma zaryzykuję tezę, że samolot rozbije się nie na setki tysiecy częsci, lecz na kilka członów - może kilkanaście...

5
5 (1)

1 Comments

Obrazek użytkownika El Ohido Siluro

El Ohido Siluro
Do przeprowadzenia takiego eksperymentu nie trzeba rozbijać stodwójki, która jest o tyle unikalnym egzemplarzem, że bliźniaczo podobnym do stojedynki. Ponadto wcale nie jest samolotem starym, ma swoją wartość (wspomnijmy kwoty jakie wydano na same remonty i wyposażenie). Wystarczy jakikolwiek wysłużony Tu-154 odkupiony za przysłowiowe grosze, konstrukcja ta sama, więc eksperyment powinien być miarodajny. 

Zresztą taki eksperyment już został wykonany:
http://nowypolskishow.co.uk/?p=1154

Więcej notek tego samego Autora:

=>>