
Na franka dało się nabrać ponad 600000 rodaków. Rodacy dali się nabrać na franka ponieważ byli łatwowierni, leniwi i chciwi. No dobrze, nie chciwi, ale... Setki tysięcy rodaków uznało po prostu, że są mądrzejsi od milionów innych krajowych kredytobiorców, którzy brali kredyty w złotówkach.
Rodacy byli przekonywani przez tzw. doradców bankowych, że Franek to po prostu opoka. Że jego kurs może mieć wahania, ale tak w ogóle to będzie trwać i trwać, tym bardziej że przeliczano go po LIBORZE, a nie WIBORZE. LIBOR – wiadomo, Londyn, Europa, świat!