Rząd straszy wojną, ludzie się boją

 |  Written by mieszczuch7  |  2

 Minister Sikorski roztacza wizję zagrożenia, braku bezpieczeństwa Polski i bliskiej wojny na nieodległej przecież od nas Ukrainie. Mówi o grupowaniu rosyjskich sił wojskowych przy granicy ukraińskiej, o "kilkunastu grupach batalionowych". Minister mówi, że wkrótce się przekonamy, czy to tylko straszenie, czy już otwarta wojna.

 Generał Koziej, prezydencki szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego, poważnie rozważa prawdopodobieństwo wprowadzenia przez Rosję wojsk na Ukrainę "już na pełną skalę". Jednocześnie przewiduje, że zaatakowana przez Rosję Ukraina nie będzie mogła liczyć na pomoc militarną Zachodu. To scenariusz krwawej rozprawy z jej proeuropejskimi, niepodległościowymi dążeniami.

 Dziś w nocy na wniosek Rosji odbywa się pilne posiedzenie Rady Bezpieczeństwa ONZ. Pod pretekstem "katastrofy humanitarnej" Rosja zaproponuje wprowadzenie do Donbasu swoich "sił pokojowych", co może też uczynić i bez akceptacji ONZ. Putin odwołuje się do casusu wejścia NATO w 2000 r. do Kosowa. W Moskwie "autoryzowani" przez Kreml demonstranci apelują do Putina o wysłanie "misji pokojowej" na Ukrainę. Wzywa się mieszkańców obwodów donieckiego i ługańskiego do opuszczenia tych terenów.

 Tymczasem wicepremier Piechociński i minister Sawicki obwiniają PIS, Kaczyńskiego, że "licytowali się na Majdanie", że sprowokowali embargo, gniew Rosji i odwet na polskich rolnikach. Podobnie Sikorski począł czynić zarzut wobec opozycji z jej żądań twardego stanowiska i sankcji wobec Moskwy. Ministrom coś mięknie... 

 Tusk ostatnio na początku maja zapewniał, że "monitoruje sytuację" wspólnie z ministrami obrony narodowej, spraw zagranicznych i spraw wewnętrznych. Jednak, jak możemy zaobserwować, rząd jest kompletnie zaskoczony nałożonym embargiem, decyzjami Putina i nieprzygotowany do reakcji na konflikt ukraiński. 

Wygląda na to, że ministrowie tego rządu nic kompletnie nie robią, by przeciwdziałać zagrożeniom, nie mają żadnych planów działań, żadnej strategii. Tusk jest od afery taśmowej nieobecny... Ministrowie straszą wojną, ludzie się więc boją. I nie tego oczekują od nich, nie bezradnego żalenia się, obwiniania opozycji w jakiejś panice, ani straszenia, ale jakiejś recepty. Można powiedzieć, że w tak poważnej sytuacji rządu w ogóle nie mamy.

 Może więc odesłać go w diabły?

 

 

http://www.tvn24.pl/wiadomosci-z-kraju,3/rosja-zainterweniuje-na-ukraini...

http://wiadomosci.radiozet.pl/Polska/Wiadomosci/General-Koziej-Gotowa-na...

http://www.tvn24.pl/wiadomosci-ze-swiata,2/w-nocy-pilne-posiedzenie-rady...

http://www.rmf24.pl/raport-ukraina/fakty/news-tusk-o-ukrainie-mamy-do-cz...


Img.: http://wiadomosci.wp.pl/kat,1356,title,New-York-Times-Rosja-niemal-podwo...

5
5 (2)

2 Comments

Obrazek użytkownika polfic

polfic
Ustawa budżetowa określiła wydatki obronne na 2013 r. na 31,4 mld zł, z czego w części "obrona narodowa" zaplanowano 31,2 mld zł. Zgodnie z rządowym projektem nowelizacji budżetu ta ostatnia kwota ma spaść do 28 mld zł, z tego wydatki bieżące mają wynieść 21,7 mld zł, a majątkowe - 6,3 mld zł. Rząd chce więc zmniejszyć budżet MON o ok. 10 proc.
Obrazek użytkownika Rexar

Rexar
Jak można od tego rządu czegoś oczekiwać? Proszę, bądźmy poważni.

Więcej notek tego samego Autora:

=>>