Po zajęciu polskiego Spiszu i Orawy Słowacy przystąpili do depolonizacji zagarniętych terenów.
Adolf Hitler w oficjalnym podziękowaniu za udział słowackiego sojusznika w wojnie przeciwko Polsce wysłał list gratulacyjny adresowany do prezydenta Republiki Słowackiej, a trzech dygnitarzy, w tym dowódcę armii słowackiej generała Čatloša, odznaczył niemieckimi Żelaznymi Krzyżami I i II klasy.
1 września 1939 roku słowacka armia dokonała agresji na Polskę.
1 września 1939 roku ksiądz Tiso wydał rozkaz uderzenia armii słowackiej na Polskę uzasadniając go realnym zagrożeniem ze strony polskiej armii i odwiecznym konfliktem polsko-słowackim o Orawę i Spisz. Oskarżano też Polskę o sprzyjanie węgierskiemu rewizjonizmowi wobec Słowacji.
Zgłoszenie przez Warszawę roszczeń do części Spiszu i Orawy zdecydowanie osłabiło propolskie środowiska na Słowacji.
W okresie kryzysu poprzedzającego konferencję w Monachium Niemcy obiecywali Słowakom niepodległość oraz możliwość oparcia się na sile zbrojnej Niemiec. Tiso odrzucił jednak wtedy tę ofertę, wysuwając w rozmowie z Benešem jedynie postulat autonomii. W czasie dalszych rokowań władze w Pradze zażądały jednolitej deklaracji wszystkich partii słowackich w sprawie autonomii, co doprowadziło do zerwania rozmów.
Polskie placówki w Ameryce Południowej, działające w ramach Akcji Kontynentalnej, istniały do lata 1945 roku.
Dnia 9 lipca 1941 roku odbyła się w Londynie narada, w której wzięli udział: minister Stanisław Kot, płk Leon Mitkiewicz, szef Oddziału II Sztabu N.W. mjr Jan Żychoń oraz Jan Librach.
W ramach Akcji Kontynentalnej przystąpiono w 1941 roku do organizacji polskich placówek w Ameryce Południowej.
W dniu 13 lutego 1941 roku Komitet dla Spraw Kraju, skupiający się dotychczas na pracy „krajowej”, przystąpił do organizowania akcji polskiej, nazwanej Akcją Kontynentalną na terenie Europy a potem także obu Ameryk.