Godziemba - blog

 |  Written by Godziemba  |  0
Życie w okupowanej przez Niemców Polsce wymagało niezwykle wyrafinowanej gospodarki racjonowaną żywnością oraz domowym budżetem.
 
      Według danych przytaczanych przez Andrzeja Chwalbę w latach 1940–1941 niewykwalifikowany robotnik mógł zarobić około 150 złotych, a wykwalifikowany 250–300. Przeciętna pensja urzędnika niskiego szczebla  wynosiła około 300 złotych.
 
0
Brak głosów
 |  Written by Godziemba  |  0
W czasie okupacji niemieckiej pomysłowość polskich gospodyń stała się legendarna.
 
     Halina Bielińska i Maria Krüger, autorki okupacyjnego poradnika dla pań domu zatytułowanego „Nie wyrzucaj pieniędzy za okno” radząc co  stosować jako produkty zastępcze, podkreślały, iż „ wynalazczość gospodyni w tym zakresie bywa nieraz nadzwyczajna. Potrzeba jest matką wynalazków i naprowadza na zupełnie niezwykłe pomysły”.
 
5
5 (1)
 |  Written by Godziemba  |  0
Dużą pomocą w przetrwaniu okupacji niemieckiej były doświadczenia  z okupacji niemieckiej z lat 1915-1918.
 
5
5 (1)
 |  Written by Godziemba  |  0
Nieoficjalny obieg towarów deficytowych rozwinął się niemal natychmiast po zajęciu Polski przez wojska niemieckie.
 
      Areną transakcji czarnorynkowych były targowiska, ulice, place i lokale gastronomiczne. Nielegalnie można było sprzedać i kupić wszystko. Wystarczyło znaleźć odpowiednio zmotywowanego nabywcę albo dobrze zaopatrzonego handlarza. Mimo niemieckich zakazów zawsze trafiali się ludzie gotowi zaryzykować.
 
5
5 (1)
 |  Written by Godziemba  |  0
Aby przeżyć wielu mieszkańców Generalnego Gubernatorstwa zajęło się szmuglem żywności.
 
     Zamiast godzić się z sytuacją i żyć z dnia na dzień, wyprzedając resztki majątku za bochenek chleba, trzeba było wziąć sprawy w swoje ręce i zacząć kombinować. Możliwości było wiele – handel, szmugiel, własny interes czy samodzielne produkowanie żywności. Wszystko zależało od sprytu i talentu. A zadanie ratowania żywieniowej sytuacji polskich rodzin brały na siebie przede wszystkim kobiety.
 
5
5 (1)
 |  Written by Godziemba  |  0
W czasie okupacji Niemcy z pełną premedytacją chcieli zagłodzić wszystkich mieszkańców Generalnego Gubernatorstwa.
 
       Już 13 listopada 1939 roku Niemcy wprowadzili w Krakowie stolicy Generalnego Gubernatorstwa kartki na cukier, a trzy tygodnie później także na chleb. W Warszawie system kartkowy uruchomiono dopiero 15 grudnia.
 
       Kartki były przeznaczone dla osób o potwierdzonym zatrudnieniu i dla ich rodzin. Osoby niezdolne do pracy musiały wpierw zdobyć odpowiednie zaświadczenie, aby otrzymać kartki.
 
5
5 (2)
 |  Written by Godziemba  |  0
Narodowi socjaliści organizowali różne akcje społeczne, spośród których najsłynniejsza była Pomoc Zimowa.
 
     Jednym z charakterystycznych elementów życia codziennego w III Rzeszy były kwesty uliczne na Dzieło Pomocy Zimowej (Winterhilfswerk). Była to zainicjowana w 1933 roku i nadzorowana przez Narodowosocjalistyczną Ludową Opiekę Społeczną ogólnokrajowa akcja charytatywna na rzecz potrzebujących.
 
5
5 (1)
 |  Written by Godziemba  |  0
Po przeforsowaniu ustawy o pełnomocnictwach NSDAP przejęła pełną władzę w Niemczech.
 
           Po zwycięstwie wyborczym w marcu 1933 roku NSDAP zorganizowała olbrzymią manifestację. „Byliśmy upojeni entuzjazmem, oślepieni światłem pochodni tuż przed naszymi twarzami i zawsze w ich mgle, jak w słodkim obłoku kadzidła” – napisała w dzienniku Luise Solmitz. 
 

           Widzowie stojący na skraju trasy przemarszu dostrzegli w defiladzie prawdziwą metaforę drogi wyjścia z kryzysu, i dawali się jej porwać.
 
 
5
5 (1)
 |  Written by Godziemba  |  0
Po zwycięskich dla NDSAP wyborach z marca 1933 roku nastąpiła olbrzymia fala wstępowania b. członków partii komunistycznej do partii narodowo-socjalistycznej.
 
 
           Po zaprzysiężeniu w dniu 30 stycznia 1933 roku nowego niemieckiego gabinetu z Hitlerem na czele, wieczorem tego samego dnia Hitler obserwował naprędce, ale perfekcyjnie zorganizowaną masową defiladę swych zwolenników przed Pałacem Kanclerskim.


5
5 (2)
 |  Written by Godziemba  |  0
Narodowi socjaliści dbali o dobre samopoczucie niemieckich robotników.
 

           Konkurencyjna walka o niemieckich robotników zmusiła wiele firm do podniesienie zarobków, co sprzeciwiało się podstawowym kanonom narodowo-socjalistycznej ekonomii. Aby temu zapobiec, Göring polecił pełnomocnikom do spraw zatrudnienia ustalać od lata roku 1938 raczej maksymalną - niż, jak dotąd, minimalną - płacę w niektórych gałęziach przemysłu.
 
 
5
5 (1)

Strony