Doświadczeni nauczyciele wiedzą, że w szkole niebezpieczeństwo czyha cały czas. Mniej doświadczeni oddychają z ulgą wraz z dźwiękiem dzwonka i wychodzą na korytarz złudnie przekonani o swym bezpieczeństwie. I wtedy, podczas momentu rozluźnienia i dekoncentracji wróg potrafi uderzyć najboleśniej.
Przekonała się o tym pani od polskiego, kiedy to podczas przerwy stałą sobie beztrosko na korytarzu i gawędziła z panem od wuefu. Wróg, czyli grupka uczniów z trzeciej a zakradła się znienacka i zaatakowała.
Przekonała się o tym pani od polskiego, kiedy to podczas przerwy stałą sobie beztrosko na korytarzu i gawędziła z panem od wuefu. Wróg, czyli grupka uczniów z trzeciej a zakradła się znienacka i zaatakowała.
(8)